Powstawanie gangów
Przemytnicy, którzy doskonale prosperowali, zakładali gangi. "W czasie 14 lat narodowej prohibicji, i jeszcze po kliku lat po jej zniesieniu, praktycznie wszystkie bary, lokale nocne i dansingi kontrolowane były przez wielkich gangsterów. Sprawowali oni kontrolę nad dostawcami, kierowali dystrybucją i sprzedażą. Bywali też właścicielami klubów nocnych lub wspierali je finansowo".
Gangi wyrastały z zabiedzonych dzielnic, powstawały w rejonie ulicy lub części dzielnicy, w której grupa wyrostków wyróżniała się bardziej brutalnymi obyczajami. "Wszyscy poza mięczakami i molami książkowymi należeli do tej grupy, która oferowała protekcję, zapewniała drobny zarobek w przygnębiającym świecie ruder".
Włosi, którzy przybyli do Nowego Jorku mieli ogromne trudności z włączeniem się w nowoczesne życie miasta. "Żyli w obrębie rodziny. Nie posyłali dzieci do szkoły, nie mieli potrzeby uczyć się języka, nie podejmowali żadnych kroków, które mogłyby jakiegoś członka oddalić od rodziny. (...) To na tej nieufności wyrosły organizacje 'opiekuńcze'. (...) W powstających z opóźnieniem gangach włoskich przewodził więc 'padrino'" - tłumaczy Winnicka.
Na zdjęciu: Panorama Małej Italii na wysokości Pierwszej Alei. Tutaj rodziła się mafia.