Nowy front z udziałem NATO na Morzu Czarnym? Amerykański admirał ostrzega
- Morze Czarne będzie "nowym frontem" na wojnie rosyjsko-ukraińskiej, na którym w walkę mogą zostać zaangażowani zachodni sojusznicy - ocenił James Stavridis, admirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i były naczelny dowódca wojsk NATO w Europie, cytowany przez włoski dziennik "Il Messaggero".
Zdaniem Stavridisa, w walkę mogą zostać zaangażowani zachodni sojusznicy, którzy będą eskortować dostawy zboża z oblężonej Ukrainy.
Tak powstanie nowy front?
Admirał dodał, że rosyjskie okręty wojenne "dominują w północnej części Morza Czarnego". Jak wyjaśnił, Rosjanie blokują tam ukraińskie wybrzeże, nie dopuszczając do eksportu zboża, ważnego dla ukraińskiej gospodarki i absolutnie niezbędnego dla światowych dostaw żywności.
- Myślę, że w ten konflikt będzie zaangażowana eskorta, która będzie osłaniała kontenerowce płynące po zboże do Odessy i z nim wracające - ocenił, cytowany przez "Il Messaggero".
Dodał, że misja zostanie przeprowadzona przez ONZ, Stany Zjednoczone i ich sojuszników, powtarzając po raz kolejny, że może ona jednak stworzyć "nowy front na tej wojnie".
Ku odblokowaniu portów
W zeszłym miesiącu doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko, cytowany przez "Il Messaggero", napisał, że "skuteczna walka Ukraińców przekonała Stany Zjednoczone do przygotowania planu odblokowania portów. Trwają dyskusje na temat dostaw potężnej broni przeciwokrętowej".
To samo potwierdził również minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, który mówił o misji NATO, nad którą pracują także ukraińscy urzędnicy, polegającej na transporcie zboża z Ukrainy. Miałaby ona ominąć rosyjskie blokady - przypomniał włoski dziennik.
Ukraińska marynarka wojenna poinformowała, że około 30 rosyjskich okrętów nawodnych i podwodnych nadal blokuje ruch statków cywilnych z ukraińskich portów. Rosyjskie okręty oddaliły się jednak o ponad 100 km od ukraińskiego wybrzeża, co wedle strony ukraińskiej było spowodowane atakiem ukraińskich sił z wykorzystaniem rakiet i dronów.
Zobacz: Czy Putin stanie przed Trybunałem Karnym? "To już się dzieje"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski