ŚwiatNowozelandczyk ukarany za atak jeżem
Nowozelandczyk ukarany za atak jeżem
Nowozelandczyk, który w lutym zaatakował nastolatka jeżem, musi zapłacić 500 dolarów nowozelandzkich (czyli ok. 845 zł) kary.
27-letni William Singalargh z miejscowości Whakatane, na północ od Wellington, podniósł z ziemi kolczaste zwierzę i rzucił nim z odległości pięciu metrów w 15-letniego chłopaka.
Według ustaleń policji napastnik trafił nastolatka w kolano, powodując obrzęk i ślady po ukłuciach. Ofiara nie wymagała pomocy medycznej. Mniej szczęścia miał jeż, który nie przeżył zdarzenia.
Prokuratura okazała się łaskawa dla Nowozelandczyka i odstąpiła od wcześniejszego zarzutu "napaści z bronią w ręku". Mężczyzna mógł trafić do więzienia nawet na pięć lat.