PolskaNowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych znowu do komisji

Nowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych znowu do komisji

Powstały na bazie dwóch projektów: rządowego
i poselskiego projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych ponownie został
skierowany do komisji zdrowia. Podczas debaty w Sejmie,
posłowie niemal wszystkich klubów zgłosili do niej poprawki.

06.07.2007 | aktual.: 06.07.2007 23:01

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha podkreślił, że nowelizacja przede wszystkim ma usprawnić organizację i nadzór nad wydawaniem środków przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a także wprowadzić przepisy antykorupcyjne, które mają wyeliminować takie zachowania na linii lekarz czy apteka - firmy farmaceutyczne.

Firmy farmaceutyczne wydają więcej pieniędzy na marketing i rożnego rodzaju promocje niż na rozwój i badania - powiedział Piecha opierając się na doniesieniach "Financial Times". To znaczy, że nasze działanie jest ze wszech miar słuszne - dodał.

Tadeusz Plawgo (PiS) podkreślił, że jednym z głównych celów nowelizacji jest wprowadzenie przepisów dotyczących przejrzystości mechanizmów regulujących powstawanie cen leków, czego wymaga od Polski prawo UE. Poseł zwrócił uwagę na wprowadzenie przepisów antykorupcyjnych w odniesieniu do osób obracających lekami. Plawgo zapowiedział, że klub PiS będzie głosował za tym projektem, przedstawiając jednocześnie do niego listę poprawek.

Również Krzysztof Grzegorek (PO) podkreślił, że nowelizacja jest niezbędna ze względu na potrzebę harmonizacji polskich przepisów z prawem unijnym w zakresie transparentności cen na leki. Według Grzegorka, słusznym, jest, że rząd zamierza ukrócić wydawanie pieniędzy z NFZ na niepotrzebną refundację spowodowaną jedynie marketingiem firm farmaceutycznych, a nie względami zdrowotnymi.

Skrytykował jednak zbyt restrykcyjne jego zdaniem przepisy, które mają to zapewnić. Nowe regulacje obejmują obrót lekami refundowanymi, ale i finansowanymi ze środków publicznych nie objętych refundacją. Zapis ten budzi podejrzenie, że może spowodować ograniczenie wolności działalności gospodarczej w branży farmaceutycznej - powiedział Grzegorek przedstawiając listę poprawek do projektu.

Liczne mankamenty w ustawie wskazywała Ewa Janik (SLD). Według niej, projekt m.in. daje zbyt duże uprawnienia prezesowi NFZ, ma wiele przepisów ogólnych, niejasnych interpretacyjnie, a także przepisów zbędnych jak np. obowiązek wpisywania na recepty numeru pesel. Jej zdaniem, stanowi to tylko utrudnienie dla lekarzy, czy możliwość pytania przez NFZ pacjentów czy otrzymali opłacone przez Fundusz świadczenie. Janik zapowiedziała, że decyzje w sprawie projektu klub SLD podejmie po zapoznaniu się z dodatkowym sprawozdaniem komisji po rozpatrzenia przedstawionych w piątek poprawek.

Regina Wasilewska-Kita (Samoobrona) podkreśliła, że projektowana nowela reguluje wszystkie nieprawidłowości, które ujawniły się w toku dotychczasowego działania ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Za istotną zmianę uznała m.in. rozszerzenie definicji lekarza dzięki czemu lekarze, którzy pracują w systemie ochrony zdrowia nawet na stanowiskach administracyjnych nie tracą praw do wykonywania zawodu. Wasilewska-Kita podkreśliła, że Samoobrona popiera projekt. Projektowana nowela ma na celu m.in. zlikwidowanie korupcji na linii lekarz i apteka-firmy farmaceutyczne. Zakłada bowiem, że aptekarze i lekarze nie mogą - pod groźbą odpowiedzialności karnej - przyjmować korzyści majątkowych w zamian za osiągnięcie określonego poziomu sprzedaży leków refundowanych. Nowe przepisy mają też dać NFZ możliwość żądania od apteki informacji o treści umowy z hurtowniami farmaceutycznymi na zakupy leków i wyrobów medycznych.

Projekt zmienia też zasady algorytmu, na podstawie którego rozdzielane są środki między poszczególne oddziały NFZ oraz przyznaje dodatkowe uprawnienia kontrolne Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Fundusz miałby pytać pacjentów, czy otrzymali świadczenie lub towar, za które Fundusz zapłacił - np. mammografię czy wózek inwalidzki.

Nowe przepisy mają też zapewnić łatwiejszy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej kombatantom, inwalidom wojskowym oraz osobom represjonowanym. Po wejściu w życie nowelizacji mogliby oni korzystać, bez skierowania oraz poza kolejnością, z ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych, z ambulatoryjnej opieki medycznej oraz z usług farmaceutycznych w aptekach.

Projekt ma ponadto doprowadzić do skrócenia kolejek pacjentów oczekujących na świadczenia medyczne. Placówki medyczne będą zobowiązane do przekazywania NFZ danych o osobach oczekujących na świadczenia (nr pesel), a także - informacji o średnim czasie oczekiwania i liczbie oczekujących.

Jeszcze na etapie prac w komisji, projektowaną ustawę skrytykował Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Według jego przedstawicieli wiele proponowanych przepisów jest niezgodnych z prawem wspólnotowym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)