Nowe ostrzeżenia przed zamachami terrorystycznymi
Nowe ostrzeżenia przed możliwymi zamachami terrorystycznymi - tym razem przeprowadzonymi przez pływaków i nurków - wydano w niedzielę w Stanach Zjednoczonych.
Amerykańska straż przybrzeżna poinformowała, że zaleciała swoim służbom zachowanie szczególnej czujności.
Rzecznik straży jasno powiedział, że ostrzeżenie dotyczy całych Stanów Zjednoczonych, a nie tylko Puget Sound w stanie Waszyngton, na Zachodniom Wybrzeżu, jak wcześniej informowały media.
Jednocześnie rzecznik zaznaczył, że nie ma żadnych wskazań co do konkretnych celów ewentualnych ataków.
Tymczasem Tom Ridge, dyrektor biura ds. bezpieczeństwa wewnętrznego przy Białym Domu, przypomniał w niedzielę, że jednym z celów wytypowanych przez siatkę al-Qaeda Osamy Bin Ladena jest "działalność morska".
Istnieją pewne oznaki, iż interesują się oni jednostkami straży przybrzeżnej i statkami w ogóle - powiedział w programie telewizji NBC.
To są żołnierze cienia. Są wszędzie na Ziemi i myślę, że obecnie pewna ich liczba przebywa wciąż w Stanach Zjednoczonych - dodał.
Ridge podkreślił, nawiązując do ostrzeżenia straży przybrzeżnej, że wszelkie ostrzeżenia są traktowane poważnie. Musimy być przygotowani - apelował do rodaków.
Mamy do czynienia dosłownie z tysiącami i tysiącami ludzi, rozsianymi w 40 bądź 50 państw świata, dla których Stany Zjednoczone są głównym celem - mówił Ridge.
Wyraził on zadowolenie z projektu George'a W. Busha utworzenia superministerstwa bezpieczeństwa wewnętrznego, z budżetem 37 miliardów dolarów i zatrudniającym 170 tys. ludzi. (mag)