Kiedy wy dokładnie dowiedzieliście się, że będziecie tym czarnym punktem na koronawirusowej mapie Polski. Czy
to rzeczywiście stało się tuż przed konferencją, czy na samej konferencji, czy wcześniej dostawaliście takie sygnały: uważajcie, przygotujcie
się, bo może być źle, możemy was zamknąć?
Oczywiście sygnały były i to każdy z nas, zarówno samorządowców, jak
i prowadzących działalność naszych mieszkańców, biznesu czy różnego
rodzaju usług zdaję sobie sprawę doskonale od roku, w jakiej sytuacji jesteśmy w kraju i że
te normalne obostrzeniach, które są potrzebne, bo przecież walczymy
cały czas z pandemią, oczywiście mogą być wprowadzane, są prowadzane. Ale też oczekiwalibyśmy,
to niejednokrotnie artykułowaliśmy, ażeby te działania były wyprzedzająco
informowane do naszego biznesu, do wszystkich osób,
którzy prowadzą taką czy inną określoną działalność, jak i również do nas, bo przecież odpowiadamy za bardzo wiele
usług komunalnych, odpowiadamy przede wszystkim za cały obszar bardzo duży edukacji,
gdzie również niestety, ale ta pandemia rozszerza się czy do żłobka, czy przedszkolach, czy
w szkołach i w związku z tym na pewno nasze działania powinny być ze sobą
skoordynowane. Oczywiście my staramy się współpracować, współpracujemy z panem wojewodą, no ale jeśli
rząd po raz kolejny, bo również było tak z Walentynki, mówi jedno a potem czyni co innego
w rozporządzeniu, czego możemy się spodziewać, no to jeszcze raz powtórzę: jest to chaos i tak nie powinno być. To
dotyka nasz mieszkańców. Dzisiaj już zresztą posłowie nasi z regionu warmińsko-mazurskiego występowali
do pana premiera Morawieckiego, że w związku z taką, a nie
inną decyzję, oczekujemy również tak samo jak wcześniej po prostu na Podhalu
czy też na Podkarpaciu zostały skierowane dodatkowe środki, żeby wesprzeć
tamtejszy biznes, w związku z tym, jeżeli taka sytuacja wystąpi...
No właśnie, pytanie czy będą takie środki jakie pan prognozuje?
Czy będą? Ja uważam, że kasa niestety naszego państwa jest
dzisiaj mocno nadwyrężona, że te wydatki, które w ostatnim okresie czasu, ogromne
wydatki zostały i są nadal realizowane, oczywiście były kierowane na różnego rodzaju tarcze,
ale też możemy powiedzieć, nie zawsze w sposób racjonalny i właściwy były
kierowane, w związku z tym tej kasy może zabraknąć.