Panie rzeczniku, no to skoro pan mówi, że sytuacja jest stabilna, może nie jest najlepsza, ale jest stabilna, to czy możemy spodziewać się jakiś decyzji dotyczących
znoszenia obostrzeń, znoszenia restrykcji?
Panie redaktorze, przede wszystkim dodałbym do określenia "stabilna" - "w fazie krytycznej".
To znaczy jesteśmy w momencie stabilizacji, ale stabilizacji w fazie krytycznej. Krytycznej
z punktu widzenia służby zdrowia, z punktu widzenia zajętych łóżek i z punktu widzenia respiratorów. Nie oznacza to
więc stabilizacji, w której moglibyśmy sobie na zbyt wiele pozwolić. Na pewno mamy te symptomy spadających
zakażeń, mamy symptomy spadających wizyt w podstawowej opiece zdrowotnej, spadającej liczby wyjazdów karetek
pogotowia, ale pamiętajmy, że zakażenia występują tydzień wcześniej
niż obłożenie łóżek szpitalnych. Więc my nadal mamy jeszcze tą trzecią falę epidemii, ten
szczyt trzeciej fali w szpitalach. Więc na pewne rzeczy delikatnie sobie możemy pozwolić, ale na pewno nie
na wszystkie.
No dobrze, to w takim razie kiedy poznamy tę decyzję? Skoro na pewne rzeczy możemy sobie pozwolić.
Myślę, że powinniśmy poznać jutro. Tu minister zdrowia Adam Niedzielski jest w stałym kontakcie z premierem. Już dzisiaj nawet rozmawiali
na ten temat. Jutro Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, zapewne jeszcze dzisiaj Rada Medyczna, więc
do jutrzejszego popołudnia powinniśmy poznać pierwsze decyzje. I być może jutro ogłoszenie tych decyzji.
I na jaki okres będziecie wprowadzać kolejne rozporządzenie? To znów będzie dwa tygodnie?
W zależności od między innymi rekomendacji Rady Medycznej i ustaleń, które zapadną
na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego. Na pewno, panie redaktorze, to czego pan się spodziewał w tej odpowiedzi - musimy patrzeć przez
pryzmat też niedługiej majówki i tego, że jeżeli byśmy nadmiernie sobie poluzowali jako społeczeństwo w
tęże majówkę, to nie chciałbym być prorokiem i mówić,
że możemy zapomnieć o wakacjach, ale musimy mieć jakiś wybór. Jeżeli chcemy mieć majówkę, to musimy też myśleć o tym, czy
będziemy mieli wakacje.
Ale jeżeli będziecie wprowadzać obostrzenia na kolejne 2 tygodnie, to majówka w zasadzie odpada, no bo majówka przypadnie
na ten okres dwutygodniowy, dlatego pytam o te terminy. Myślę,
że znaczącego poluzowania na okres majówki nie
będzie. Choć na pewno pewne symptomy tego, że jest delikatnie lepiej, ale nadal jesteśmy w trudnym momencie, te symptomy
będą ukazane.
A co może być tym pewnym symptomem - to są żłobki, przedszkola i szkoły? Bo Ministerstwo Edukacji mówi,
że tak, jak najbardziej, chcielibyśmy, jesteśmy gotowi, otwierajmy.
Jesteśmy
w pełnej zgodzie na linii z Ministerstwem Edukacji i uważamy, że dzieci dzisiaj
są dla nas priorytetem. Niestety dzieci przez tą epidemię nie ucierpiały najczęściej bezpośrednio, ale ucierpiały
bezpośrednio. Stan psychiczny młodego pokolenia Polaków niestety nie jest teraz najlepszy, dlatego pierwszą kategorią rzeczy, którą chcemy
odmrażać, to na pewno jest edukacja, zaczynając od tego poziomu przedszkoli i żłobków.
No to skoro gdzieś możemy
pozwolić sobie na pewne poluzowania, no to rozumiem, że te żłobki, przedszkola są właśnie tym symptomem poluzowania.
Myślę, że możemy się spodziewać takich decyzji.