Media: Zwrot ws. ciotki Jacka Jaworka. Sąd zdecydował
Sąd Okręgowy w Częstochowie uchylił areszt tymczasowy dla Teresy D., ciotki Jacka Jaworka - dowiedział się "Fakt".
Jacek Jaworek był poszukiwany od lipca 2021 roku po głośnej zbrodni, do której doszło w Borowcach. Śmierć poniosły wówczas trzy osoby - jego brat, bratowa i ich syn.
Po potrójnym zabójstwo rozpoczęto trzyletnie poszukiwania Jaworka. Wydano za nim list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Śledczy uważali, że mężczyzna może nie żyć lub przebywać za granicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W lipcu, zaledwie pięć kilometrów od wsi Borowce, w miejscowości Dąbrowa Zielona, w pobliżu jednej ze szkół pracownicy porządkowi znaleźli ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy.
Od razu pojawiły się podejrzenia, że może być to ciało poszukiwanego Jacka Jaworka. Podejrzenia zostały potwierdzone kilka dni później po przeprowadzonych badaniach DNA.
Ciotka Jacka Jaworka trafiła do aresztu. Teraz ma go opuścić
Po samobójczej śmierci Jaworka nagrania z monitoringu pozwoliły wytypować kilka adresów, w których mógł wcześniej przebywać. Jednym z nich był dom ciotki Jaworka, Teresy D. Kobieta wcześniej nie została nawet przesłuchana.
W jej domu znaleziono rzeczy osobiste Jacka Jaworka. Ona sama mówiła, że siostrzeniec pojawił się u niej tuż przed śmiercią. Przed prokuraturą zmieniła jednak swoje zeznania. 74-latka trafiła do aresztu.
Teraz, jak donosi "Fakt", ma go opuścić. - Sąd Okręgowy w Częstochowie w trybie natychmiastowym uchylił areszt dla Teresy D. - mówił w rozmowie z dziennikiem sędzia Dominik Bogacz, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Uznał, że nie są spełnione szczególne przesłanki tymczasowego aresztowania, nie ma realnej obawy matactwa ani ukrywania się lub ucieczki - dodał.
Czytaj również: