Nowe fakty w sprawie śmierci na plebanii w Drobinie

Prokuratura w Płocku poinformowała, że w śledztwie dotyczącym śmierci młodego mężczyzny na plebanii w Drobinie "wyczerpano możliwości dowodowe". Jak dotąd nikomu nie postawiono w tej sprawie zarzutów.

dNowe fakty w sprawie śmierci na plebanii w Drobinie
Źródło zdjęć: © Diecezja Płocka
oprac.  MZU

Do dramatu na plebanii w Drobinie doszło 7 września 2024 roku. W pokoju wikariusza Grzegorza S. znaleziono ciało 30-letniego Konrada. Na miejsce natychmiast przyjechał biskup płocki, który podjął decyzję o zawieszeniu tamtejszego duchownego. Przyjechała też policja, która razem z prokuraturą ustala, dlaczego młody mężczyzna nie żyje.

Prokurator Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku poinformował, że przesłuchano wszystkie możliwe osoby, w tym wikariusza i gosposię, która wezwała pomoc.

- Na obecnym etapie śledztwa wyczerpane zostały już możliwości dowodowe w zakresie źródeł osobowych. Przesłuchano wszystkie osoby, które na ten moment możliwe były do przesłuchania - powiedział prokurator Maliszewski.

Na ciele zmarłego nie znaleziono śladów wskazujących na przyczynę śmierci. Wiadomo jedynie, że zgon mężczyzny nastąpił w wyniku ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Kluczowe dla śledztwa będą wyniki badań toksykologicznych, które mogą być znane w lutym przyszłego roku. Policja nie ujawnia, czy przy zmarłym znaleziono narkotyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: sceny w Amsterdamie. Moment ataku na tramwaj nocą

Zresetowany telefon, rozżalona rodzina

Coraz więcej wątpliwości ma rodzina zmarłego, która o jego śmierci dowiedziała się 18 godzin po potwierdzeniu zgonu. - Totalnie tego nie rozumiemy, bo on miał przy sobie kartę ICE z numerami telefonów do najbliższych. Jak to jest możliwe, że na plebanii pojawiła się rodzina wikariusza i biskup, a my odchodziliśmy od zmysłów. Dlaczego nikt z plebanii, czy policji do nas nie zadzwonił? - mówili pod koniec października bliscy 30-latka w rozmowie z Wirtualną Polską.

Rodzina mężczyzny zwracała też wówczas uwagę na niewłaściwe zabezpieczenie rzeczy osobistych 30-latka. - Po kilkunastu dniach te przedmioty przyszły w paczce z adnotacją od kancelarii reprezentującej księdza, że prokuratura nie zabezpieczyła ich w miejscu zdarzenia. Jak to jest możliwe? - pytała się siostra zmarłego i dodała, że telefon był zresetowany do ustawień fabrycznych i owinięty taśmą.

Po tragedii Kuria Diecezjalna Płocka wydała oświadczenie. Podała m.in., że "duchowny został usunięty z funkcji wikariusza i opuścił parafię", "otrzymał od biskupa płockiego również upomnienie kanoniczne" i ma "zakaz publicznego sprawowania sakramentów".

Źródło: fakt.pl/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza