Nowak: wtorek to dobry termin na debatę Tusk-Kwaśniewski

Dubaniowski podkreślił, że nie zostało też wcale ustalone, że Tusk najpierw spotka się z Kwaśniewskim, a dopiero potem z premierem Jarosławem Kaczyńskim.

Tusk zapowiedział w czwartek, że spotka się w debatach z Kwaśniewskim i J. Kaczyńskim. Szef Platformy mówił, że "w jakimś sensie pierwszeństwo w debacie z nim ma zwycięzca poprzedniej debaty", w której uczestniczyli premier i były prezydent, czyli - według Tuska - Kwaśniewski.

Szef kampanii medialnej PiS Tomasz Dudziński powiedział z kolei, że jeśli debata lidera PO z Kwaśniewskim okaże się zwycięska dla byłego prezydenta, to spotkanie premiera z Tuskiem stanie się "bezsensowne".

Nie opowiadamy się jeszcze za żadną z tych kolejności, takiego ustalenia nie ma - podkreślił Dubaniowski. Zaznaczył też, że sztaby PO i LiD nie ustaliły jeszcze terminu debaty. Jedyne ustalenie to to, że debata ma być po niedzieli - dodał współpracownik byłego prezydenta.

Jesteśmy gotowi na poniedziałek lub wtorek. Wtorek godz. 20.00 to dobra data - powiedział z kolei Sławomir Nowak. O wtorkowej dacie mówił też sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna w TV Biznes.

Zarówno termin debaty jak i jej formuła będą więc jeszcze tematem spotkań sztabów. Jak powiedział Dubaniowski, sztaby rozmawiają na bieżąco, spotkania odbywały się w czwartek, kolejne będą w piątek.

Dubaniowki i Nowak zgadzają się, że debata Kwaśniewski - Tusk powinna być transmitowana przez trzy telewizje, tak jak debata Kwaśniewski-J.Kaczyński.

Jak zaznaczył Dubaniowski, na razie żadna telewizja nie zgłosiła się z propozycją zorganizowania debaty. Czekamy, aż jakaś telewizja zgłosi się sama, tak było poprzednim razem - powiedział.

Dubaniowski zaznaczył, że sztab LiD wolałby, aby podczas spotkania byłego prezydenta z szefem PO było więcej bezpośredniej dyskusji, interakcji między partnerami, niż w poprzedniej debacie.

PO ma własną koncepcję co do formuły, ale nic jeszcze nie zdradzamy, najpierw niech pozna ją sztab LiD - powiedział Nowak.