Nowa Zelandia. Strzały przed inauguracją mistrzostw świata. Są zabici
Kilka godzin przed meczem otwierającym mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet w Auckland w Nowej Zelandii, na placu budowy w pobliżu strefy kibica doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęły trzy osoby.
Wśród zabitych jest napastnik - podała w czwartek lokalna policja. Uzbrojony mężczyzna otworzył ogień na placu budowy, a następnie zamknął się w szybie windy.
Dramat w Auckland. Są zabici
"Chwilę później został znaleziony martwy" - dodała nowozelandzka policja.
"Prosimy o pozostanie w domach i unikanie podróży do centrum miasta" - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Auckland Wayne Brown.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Grecja płonie. Dramat pod Atenami. Mieszkańcy uciekają z domów
Z kolei premier Nowej Zelandii Chris Hipkins w wydanym komunikacie przyznał, że sytuacja została opanowana, a piłkarskie rozgrywki odbędą się zgodnie z planem.
Nowa Zelandia. Co dalej z mundialem?
W czwartek o godzinie 9 czasu polskiego w Auckland powinien rozpocząć się mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw świata kobiet, organizowanych w Australii i Nowej Zelandii.
Zmagania potrwają do 20 sierpnia. Tytułu po raz drugi z rzędu bronić będzie reprezentacja USA. Zgodnie z planem w meczu otwarcia Nowa Zelandia zmierzy się z Norwegią.
Na stadionie w Auckland spodziewanych jest ponad 40 tysięcy widzów, co byłoby rekordem kraju, jeśli chodzi o mecz piłki nożnej kobiet lub mężczyzn.
W mundialu uczestniczą 32 zespoły podzielone na osiem grup po cztery. Format będzie zatem taki sam jak na ubiegłorocznych MŚ mężczyzn w Katarze: po dwie reprezentacje z każdej z grup awansują do fazy pucharowej. Potem rozegrane zostaną kolejne rundy: 1/8 finału, ćwierćfinały, półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał, zaplanowany na 20 sierpnia w Sydney.