Nowa ustawa: zakaz bicia jest, o poniżaniu ani słowa
W ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie pozostanie zapis zakazujący bicia dzieci, nie będzie natomiast zakazu stosowania przemocy psychicznej i innych form poniżania dziecka - zdecydowali posłowie, przyjmując poprawkę senatu.
Jak tłumaczyła Magdalena Kochan (PO), rezygnacja z tego zapisu to kompromis, który pozwolił uzyskać w sejmie i senacie większość niezbędną do przegłosowania ustawy, która budzi wiele kontrowersji, także wśród parlamentarzystów.
Ustawa, którą sejm uchwalił na początku maja, wprowadza zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, wzmacnia ochronę ofiar przemocy, kładzie nacisk na profilaktykę. Jej przeciwnicy obawiają się, że stworzy pole do nadużyć i może doprowadzić do nadmiernej ingerencji w autonomię rodziny i sposób wychowywania dzieci.
Senat zaproponował 15 poprawek do ustawy, w większości o charakterze legislacyjno-doprecyzowującym, sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny rekomendowała przyjęcie 12 z nich.