Nowa telewizja cyfrowa już w 2008 r.
Polkomtel i publiczni nadawcy wydadzą
miliard złotych na cyfrową telewizję. Dużo więcej dołoży Unia.
Chcą zdążyć na olimpiadę w Pekinie - zapowiada "Puls Biznesu".
Tajemnicze porozumienie Polkomtela (operator sieci telefonii komórkowej Plus GSM), Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, to plan mający doprowadzić do błyskawicznej i radykalnej rewolucji technologicznej. "Puls Biznesu" dotarł do jego szczegółów.
Szef TVP Andrzej Urbański zapewnia, że projekt ma pełne poparcie premiera Jarosława Kaczyńskiego, co powinno przełożyć się na konkrety w postaci funduszy unijnych. Robimy projekt ze wsparciem, więc możemy liczyć przynajmniej na część z dwóch mld euro. Premier zdecydował, by pieniądze unijne wykorzystać w 100%. Dzięki temu usługą będzie można objąć 24 mln obywateli - mówi Urbański.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji gazety, na początek TVP, Polkomtel i Polskie Radio mają zainwestować z własnych funduszy 200-250 mln euro (0,8-1 mld zł). To nakłady na technologię i pierwsze kilkaset tysięcy dekoderów, które mają trafić do odbiorców przed olimpiadą w Pekinie. Chodzi o dekodery nowej generacji, które - obok kilkuset kanałów telewizyjnych - zapewnią też dostęp do internetu i telefon z darmowymi połączeniami, wliczonymi w koszt abonamentu.
Konsorcjum chce rozdawać urządzenia do odbioru telewizji, pokrywając koszty z miesięcznych opłat za korzystanie z usług. Tempo prac jest niezwykłe jak na trzy spółki skarbu państwa. Firmy zaczęły rozmowy pół roku temu, dwa tygodnie temu podpisały umowę, a zrealizować projekt naziemnej telewizji cyfrowej chcą już w połowie przyszłego roku. Projekt trzech graczy się zwróci, gdy w domach znajdzie się 1 mln dekoderów. Wariant optymistyczny zakłada, że stanie się to do końca 2008 r. - pisze "Puls Biznesu". (PAP)