Nowa okładka "Newsweeka" robi wrażenie. "Mit runął"
W sieci krąży zdjęcie mocnej okładki poniedziałkowego wydania "Newsweeka". Pochwalił się nim Tomasz Lis, redaktor naczelny tygodnika. Już wiadomo, że tematem okładkowym będzie afera ujawniona przez "Gazetę Wyborczą" z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej.
03.02.2019 | aktual.: 28.03.2022 08:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnio w polityce afera dzień po dniu goni aferę. "Newsweek" na temat okładkowy wybrał taśmy, na których nagrano Jarosława Kaczyńskiego rozmawiającego o spółce Srebrna.
Okładka przedstawia tylko twarz prezesa PiS. Popękaną. Do ciemnej grafiki dołączono tytuł: "Mit runął", a także dwa zdania: "Jarosław Kaczyński po raz pierwszy przestraszył się, że PiS przegra wybory. Stanie się tak, jeśli wyborcy uznają, że prezes nie jest skromnym idealistą, tylko cynicznym deweloperem".
Tomasz Lis zapowiadając nowy numer "Newsweeka", napisał: "Dotychczasowy wizerunek J. Kaczyńskiego przestał istnieć. Czy to zapowiedź przegranej PIS- u? Piszemy o strachu na Nowogrodzkiej i o końcu jednego z największych politycznych oszustw w historii Polski".
"Bardzo dobra okładka" - piszą internauci. To jednak pojedyncze opinie, zdania są bowiem mocno podzielone.
"Kaczyński nigdy nie był tak przestraszony"
Znamy już nie tylko okładkę, ale również fragment artykułu. Tekst o tytule "Panika taśmowa" pojawił się na stronie newsweek.pl. W tekście Renata Grochal pisze, że "Kaczyński był kompletnie zaskoczony tym, że został nagrany przez rodzinę". I mimo że zachowuje spokój, "wie, że te nagrania mogą mieć dużą siłę rażenia. W końcu to taśmy doprowadziły do upadku rządu PO w 2015 r. i wyniosły PiS do władzy".
- Po raz pierwszy od lat widziałem prezesa naprawdę przestraszonego, że możemy przegrać wybory. Bo jeśli ludzie uwierzą, że on jest cwanym biznesmenem, to może być dla nas zabójcze - powiedział, cytowany przez "Newsweek" polityk z władz Zjednoczonej Prawicy.
Źródło: "Newsweek"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl