"Komunistyczny książę"
Młody Kim zajął wysokie stanowiska w partii, a na naramienniku może nosić cztery gwiazdki, bo został mianowany generałem. Wspólnie z ojcem i przywódcą kraju zaczął jeździć po Korei Północnej, by niczym dobry gospodarz doglądać dobytku. Zdjęcia z tych wypraw obiegały natychmiast media - początkowo w cieniu ojca, potem w jednym szeregu. Coraz bardziej się też do niego upodabniał...