Szef WHO bije na alarm. Chodzi o SARS-CoV-2

W Chinach nastąpił w ostatnich tygodniach gwałtowny wzrost liczby zakażeń koronawirusem. Według prognoz ekspertów, nowa fala epidemii może w 2023 roku zabić tam ponad milion osób. W środę szef tej organizacji Tedros Adhanom Ghebreyesus oświadczył, że jest bardzo zaniepokojony sytuacją w tym kraju.

World Health Organisation Update On Global Virus SpreadTedros Adhanom Ghebreyesus, director general of the World Health Organization (WHO), speaks during a news conference on the COVID-19 coronavirus outbreak in Geneva, Switzerland, on Monday, March 2, 2020. More than $1.1 trillion was wiped off the value of developing-nation stocks and bonds last week as the economic impact of the coronavirus worsened. Photographer: Stefan Wermuth/Bloomberg via Getty ImagesBloombergcommunicable diseases, newser, press, news conference, presser, swiss, disease, illness, emea, european, health, coronavirus covid 19, infectious diseases, chinavirus2020, infectious diseases coronavirusNowa fala COVID-19 w Chinach. Szef WHO zaniepokojony
Źródło zdjęć: © Getty Images | STEFAN WERMUTH
oprac.  BAR

- WHO jest bardzo zaniepokojona rozwojem sytuacji w Chinach. Aby przeprowadzić pełną ocenę ryzyka, WHO potrzebuje bardziej szczegółowych informacji na temat powagi sytuacji - zachorowań, przyjęć do szpitali i potrzeb oddziałów intensywnej terapii - oświadczył Tedros na cotygodniowej konferencji prasowej.

W Chinach nastąpił w ostatnich tygodniach gwałtowny wzrost liczby zakażeń koronawirusem, a prognozy ekspertów sugerują, że kraj ten może stanąć w obliczu eksplozji epidemii, która w 2023 roku może tam zabić ponad milion osób.

Rośnie liczba zakażeń i zgonów

Minionej doby w Chinach stwierdzono 3101 zakażeń koronawirusem, a w sumie w tym kraju leczonych na COVID-19 jest obecnie 386 276 osób. Dane te mogą jednak, jak powiedział na środowej konferencji dyrektor ds. sytuacji kryzysowych WHO Mike Ryan, nie odzwierciedlać prawdziwego obrazu pandemii w Chinach, bowiem rząd w Pekinie niedawno złagodził politykę "zero COVID", w wyniku czego m.in. zniesiony został wymóg codziennego przeprowadzania testu PCR.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. "Tego nie wie nikt"

Domy pogrzebowe przepełnione

Agencja AP podaje, że w Chinach za oficjalny zgon z powodu COVID-19 przyjmuje się tylko śmierć w wyniku zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej. Natomiast zgony, które nastąpiły u pacjentów z chorobami współistniejącymi, nie są wliczane do statystyk covidowych.

Według Associated Press takie zasady zniekształcają prawdziwą sytuację, bowiem w rzeczywistości domy pogrzebowe znów są przepełnione ciałami zmarłych, którzy mieli pozytywny wynik testu na COVID-19.

W mieście Zhuozhou w prowincji Hebei, po zniesieniu ograniczeń covidowych, miejskie krematorium spala od 20 do 30 ciał dziennie, podczas gdy wcześniej były to trzy lub cztery.

Najgorsza sytuacja w małych miejscowościach

Najgorsza sytuacja jest - według agencji AP - w mniejszych miastach i społecznościach wiejskich, gdzie mieszka około 500 milionów osób z 1,4-miliardowej populacji Chin. Wiejska infrastruktura medyczna to 17 tys. szpitali rejonowych, z których wiele nie ma nawet jednego łóżka na OIOM-ie, 35 tys. miejskich ośrodków zdrowia i 599 tys. wiejskich przychodni.

Wprawdzie w ciągu ostatnich kilku dni, według oficjalnych statystyk, liczba dziennych zakażeń mocno spadła, ale jeszcze na początku grudnia średnia tygodniowa wynosiła ponad 30 tys. nowych przypadków.

W sumie od początku pandemii w Chinach stwierdzono niespełna 2 miliony zakażeń, a zmarło 5241 osób.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Putin pewny siebie. Twarde stanowisko Kremla
Putin pewny siebie. Twarde stanowisko Kremla
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Mówi o "umizgach" PO do Konfederacji. "My to wiemy"
Mówi o "umizgach" PO do Konfederacji. "My to wiemy"
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Bielan o żonie wicepremiera. Ostre słowa ws. Applebaum i Sikorskiego
Bielan o żonie wicepremiera. Ostre słowa ws. Applebaum i Sikorskiego
Kontrowersyjny plan Egiptu.  Budują kurort na Górze Synaj
Kontrowersyjny plan Egiptu. Budują kurort na Górze Synaj