PolskaNorweżka bała się, że straci dziecko, więc uciekła do Polski. MSZ odmówiło jej azylu

Norweżka bała się, że straci dziecko, więc uciekła do Polski. MSZ odmówiło jej azylu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odmówiło azylu Silje Garmo i jej 15-miesięcznej córce. Kobieta uciekła przed Urzędem ds. Dzieci. Norweżka może jednak złożyć wniosek o udzielenie jej statusu uchodźcy.

Norweżka bała się, że straci dziecko, więc uciekła do Polski. MSZ odmówiło jej azylu
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Radzik

Silje Garmo od roku starała się o udzielenie jej w Polsce azylu dla siebie i swojej córki Eiry. Kobieta bała się, że tamtejszy Urząd ds. Dzieci (Barnevernet) odbierze jej dziecko. W sprawę włączyli się prawnicy z organizacji pozarządowej Orto Iuris. Norweżce groziło odebranie noworodka z powodu donosu, w którym zarzucono jej, że nadużywa leków przeciwbólowych i prowadzi "chaotyczny tryb życia".

MSZ odmówiło Garmo i jej córce azylu. Powodem jest "zmieniona sytuacja prawna wnioskodawczyni". Jak podaje resort sprawa Norweżki została zamknięta w jej kraju, a także odstąpiono od wszystkich zarzutów, które były kierowane w stosunku do jej osoby. Ministerstwo podkreśliło, że kobieta wciąż może ubiegać się o udzielenie jej statusu uchodźcy w Polsce - poinformowało biuro rzecznika w specjalnie wydanym komunikacie.

Norweżce już wcześniej odebrano drugą, 12-letnią córkę. Kobieta w obawie przed utratą kolejnego dziecka zdecydowała się opuścić rodzimy kraj i zamieszkać w Polsce. Wniosek o azyl argumentowała naruszeniem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka dot. poszanowaniu życia prywatnego i rodzinnego, co w Norwegii jest bardzo częste.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

norweżkaazylmatka z dzieckiem
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (479)