Norwegia. Osuwisko w Ask. Dzieci wśród zaginionych po osunięciu się ziemi
Nadal 10 osób uznaje się za zaginione w wyniku osunięcia się ziemi w miejscowości Ask w Norwegii. W piątek po raz pierwszy pozwolono, by ratownicy przeszukali zniszczone budynki.
Wśród 10 osób poszukiwanych po osunięciu się ziemi w miejscowości Ask w norweskiej gminie Gjerdrum są dwie dziewczynki w wieku 2 i 13 lat.
Policja obawia się, że niektóre z zaginionych osób mogą nie żyć, a ich ciała leżą pod gruzami zawalonych budynków.
Tym niemniej nikt nie traci nadziei na odnalezienie żywych. - To nadal akcja ratunkowa, a nie akcja polegająca na poszukiwaniu ciał ofiar - podkreślił w rozmowie z telewizją NRK Harald Wisloff z norweskich służb ratunkowych.
Dodał też, że pod gruzami zasypani ludzie mogą przeżyć kilka dni, jeśli mają dostęp do powietrza.
Media podają jednak, że w nocy temperatura w tym regionie spada poniżej zera.
Norwegia. Teren patrolowany z powietrza
Teren osuwiska od środy był przeszukiwany z pokładu śmigłowców oraz za pomocą dronów wyposażonych w kamery termowizyjne.
W piątek po raz pierwszy wysłano na miejsce zdarzenia do pracy ratowników, także tych przybyłych ze Szwecji wraz specjalistycznie wyszkolonymi psami.
Nadal jest zagrożenie, że ziemie się osunie. W związku z tym mają się skupić na przeczesywaniu jednego, dwóch konkretnych domów.
W środę nad ranem część miasteczka zapadła się pod ziemię, a niektóre domy dosłownie zawisły na krawędzi. Dziura ma 700 metrów długości oraz 300 szerokości.
Dotychczasowy bilans katastrofy to 10 osób poszukiwanych, 10 osób rannych, 31 zawalonych domów oraz dziewięć budynków. Ewakuowano około 1000 osób.
Źródło: RMF 24