Norwegia odmówiła azylu niedoszłemu zamachowcowi
Turecki Kurd, który bezskutecznie usiłował zawrócić ze Stambułu samolot tureckich linii lotniczych do Oslo, wcześniej, pomimo wielokrotnych starań, nie uzyskał azylu w Norwegii - poinformował norweski dziennik, powołując się na przyjaciół napastnika.
06.01.2011 13:21
- Nie jestem zdziwiony. Kiedy z nim w środę rozmawiałem, powiedział, że jedzie do Oslo uregulować swoje sprawy. Wielokrotnie starał się o zgodę na pobyt w Norwegii, lecz za każdym razem mu odmawiano - powiedział lokalnej gazecie "Avisa Hordaland" jeden z jego przyjaciół.
Zidentyfikowany przez media jako Cuma Yasar próbował zawrócić na godzinę przed lądowaniem w Stambule boeinga 737 lecącego ze stolicy Norwegii do Stambułu. Wdarł się do kaliny pilotów i zagroził zdetonowaniem bomby, o ile maszyna na zawróci do Oslo. Obezwładniony przez współpasażerów został przekazany tureckiej policji po bezpiecznym wylądowaniu samolotu. Na pokładzie nie znaleziono żadnej bomby.
40-leti Yasar, Kurd z Anatolii, przebywał czasowo w ośrodku dla azylantów w pobliżu Voss na południowym zachodzie Norwegii. Według pierwszych ustaleń śledztwa, miał on problemy natury psychicznej.