Ukraina uderzyła. Rosjanie musieli zejść do piwnic

W poniedziałek wieczorem mieszkańcy rosyjskiego Szebiekino w obwodzie biełgorodzkim usłyszeli odgłosy eksplozji. Według pojawiających się informacji wybuchów miało być nawet 15.

Nocny atak Ukraińców. Eksplozje w rosyjskim mieście
Nocny atak Ukraińców. Eksplozje w rosyjskim mieście
Źródło zdjęć: © Twitter

Informacje o ataku w Szebiekino pojawiły się w mediach społecznościowych. Według tych doniesień, mieszkańcy mieli zostać wezwani do zejścia do piwnic.

"W mieście dochodzi do strzelaniny. Idź do piwnicy" - takie wiadomości mieli otrzymać mieszkańcy miasta.

Problemem był fakt, że tego typu powiadomienia przyszły zbyt późno - nawet kilka godzin po pierwszych wybuchach.

Jak podają ukraińskie media, w wyniku eksplozji mieszkańcy rosyjskiego miasta zostali pozbawieni energii elektrycznej.

Póki co, nie ma informacji o rannych lub ofiarach. Rosyjskie władze podały za to, że słyszane eksplozje miały być wynikiem "pracy obrony przeciwpowietrznej".

Atak w Melitopolu

W weekend ukraińska armia celnie uderzyła w składy amunicji Rosjan w okupowanym Melitopolu w obwodzie zaporskim. Jak przekazywały lokalne władze wierne Kijowowi, atak spowodował duże straty wojsk Putina, a pociski złożone w magazynie eksplodowały nieprzerwanie przez pięć godzin.

"Zniszczony został skład amunicji, który znajdował się w centrum miasta na terenie jednego z zakładów przemysłowych" - przekazał mer Melitopola Iwan Fedorow, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.

Źródło: 24tv.ua, Wiadomości WP

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Zobacz też: Z taką siłą zaatakuje Rosja? Generał o dacie i kluczowym Krymie

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie