PolitykaNocne rozmowy Dudy i Kaczyńskiego. Karczewski: to dobrze świadczy o naszej demokracji

Nocne rozmowy Dudy i Kaczyńskiego. Karczewski: to dobrze świadczy o naszej demokracji

- To jest zupełnie normalna praktyka w krajach demokratycznych - powiedział Stanisław Karczewski, szef sztabu wyborczego PiS, komentując nocne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O rozmowie napisał w "Fakt".

26.09.2015 | aktual.: 30.09.2015 14:54

Spotkanie, o którym nie wiedzieli nawet najbliżsi współpracownicy prezydenta, trwało około 2,5 godziny. Senator Stanisław Karczewski potwierdził te doniesienia. - Tak jest w krajach demokratycznych, że prezes partii, która wystawiła kandydata na urząd prezydenta, od czasu do czasu się (z nim - przyp. red.) spotyka. To jest zupełnie normalna praktyka w krajach demokratycznych i jeśli panowie się spotkali, to tylko dobrze świadczy o naszej demokracji - podkreślił Karczewski.

Karczewski zdementował natomiast doniesienia "Faktu", by do rozmowy miało dojść w domu Jarosława Kaczyńskiego.

- Panowie nie spotkali się w domu pana prezesa; spotkali się w Instytucie Lecha Kaczyńskiego, miejscu bardzo poważnym, zacnym. Byłem tam wielokrotnie, to jest bardzo poważne miejsce - dodał polityk PiS.

Miller i Palikot o nocnej wizycie prezydenta Dudy u Jarosława Kaczyńskiego

Liderzy Zjednoczonej Lewicy skomentowali nocną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy u Jarosława Kaczyńskiego. Janusz Palikot mówił o aktorze grającym drugoplanową rolę, Leszek Miller o tym, co robiło się za jego czasów.

- Andrzej Duda okazuje się raczej aktorem drugiego planu udając się w prywatnej wizycie, po nocy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Można powiedzieć, że w ten sposób okazuje się, że Jacek Kurski ma jeszcze coś do powiedzenia w PiS-ie, bo kręci drugi odcinek "Nocnej Zmiany" w związku z tą wizytą. I od razu nominuję Andrzeja Dudę do pierwszej nagrody dla aktora drugoplanowego - powiedział Palikot.

Z kolei Leszek Miller, szef SLD dodał, że jest człowiekiem starej daty, więc za jego czasów dwóch mężczyzn głównie spotykało się po to, żeby pić wódkę. - Ale teraz, czy ja wiem? - pytał retorycznie Miller.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1630)