Trwa ładowanie...
d2yywcd
27-01-2008 21:40

Noc nie przyniesie dużej poprawy na granicach

Noc nie przyniesie radykalnej poprawy na przejściach granicznych w Koroszczynie, Dorohusku i Hrebennem. Ze względu na protest celników, którzy wzięli urlopy na żądanie i zwolnienia lekarskie, obsada wciąż jest bardzo skromna.

d2yywcd
d2yywcd

Na nocną zmianę na przejściu polsko-białoruskim w Koroszczynie przyszło 5 funkcjonariuszy. Żeby sprawnie odprawiać tir-y potrzeba 18-19 osób. W niemal 30-kilometrowej kolejce, która sięga prawie Białej Podlaskiej, czeka około 1400 samochodów. Na wyjazd trzeba czekać 80 godzin, na wjazd do kraju - ponad 40 godzin.

W Dorohusku po blokadzie, zorganizowanej przez kierowców, stoi około 1200 ciężarówek. Czas oczekiwania na wyjazd z Polski wynosi 90 godzin, na wjazd - 60. Na zmianie pojawiło się 5 celników, tylko jeden do odprawiania tir-ów.

Najkrótsza jest kolejka w Hrebennem. W 5-kilometrowym ogonku stoi 250 samochodów. Czas oczekiwania na odprawę wynosi 40 godzin, po drugiej strony granicy 35. Na zmianę przyszło 9 funkcjonariuszy celnych.

d2yywcd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yywcd
Więcej tematów