Migranci chcieli się przedrzeć przez posterunki Straży Granicznej

Służby graniczne donoszą o kolejnych próbach nielegalnego przedostania się grup obcokrajowców na terytorium Polski z obszaru Białorusi. W nocy z wtorku na środę taki plan chciało zrealizować 140 obcokrajowców. Wśród zatrzymanych byli między innymi Etiopczycy i Irańczycy.

Zapora graniczna w Krynkach w województwie podlaskim
Zapora graniczna w Krynkach w województwie podlaskim
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko

W październiku aż dwa tysiące osób podejmowało próby opuszczenia Białorusi. Niektórzy na widok Straży Granicznej zawracają. Inni usiłują przedrzeć się przez kordony siłowo. Jeszcze inni wybierają - jak kolejna grupa ze środowej nocy, która usiłowała przepłynąć przez rzekę Przewłoka koło Białowieży - kąpiel w niebezpiecznych wodach i bagniste tereny.

Strażnicy poinformowali też o zatrzymaniu w środę dwóch obywateli Ukrainy, którym zarzucane jest pomocnictwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapora na rzece

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, odcinka 186 kilometrów granicy z Białorusią chroni stalowa zapora o wysokości 5,5 metrów. Jej uzupełnieniem jest system kamer i czujników. Nie jest to jednak nadal konstrukcja wystarczająca do stworzenia szczelnego sita, które zatrzyma migrantów.

Straż Graniczna szuka więc wykonawcy zapory elektronicznej na rzece Bug, wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Takie zabezpieczenia mają powstać na długości 172 kilometrów.

Zamontowane też będą nowe kamery. Przybędzie 4,5 tys. urządzeń pracujących w trybie dzienno-nocnym i sprzętu termowizyjnego oraz 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru nad tym systemem powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie. Przetarg na inwestycję ma być rozstrzygnięty w połowie listopada.

Jak dodaje PAP, również w tym roku SG chce wyłonić w przetargu wykonawcę bariery elektronicznej na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w województwie podlaskim. Tu prace miałyby ruszyć w 2024 roku.

Tymczasem skuteczność postawionych na granicy zapór kwestionuje wiele osób, które problemem migrantów się zajmują. Według europosłanki Janiny Ochojskiej, fundatorki Polskiej Akcji Humanitarnej, druty nie powstrzymują ludzi.

"Czy Straż Graniczna policzyła, ilu cudzoziemców przedostało się przez tę 'barierę' bez wiedzy SG i dotarło do Niemiec? Skuteczność muru na granicy jest równa 0. Powoduje rany i złamania podczas przejścia. Rozwiązaniem jest legalna migracja i wiedza, kto tę granicę przekracza. SG nie wie" - napisała europosłanka na Twitterze.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
granicastraż granicznamigranci
Wybrane dla Ciebie