Nitras nie miał prawa użyć paszportu dyplomatycznego
- Europoseł nie może się zasłaniać immunitetem europosła przed mandatem za wykroczenie w ruchu drogowym, a w podróży prywatnej nie może korzystać z paszportu dyplomatycznego – mówią tvp.info eksperci.
W piątek na autostradzie w Niemczech doszło do incydentu z udziałem polskiego europosła. Sławomir Nitras (PO), wracając z rodziną z wakacji, wykonał manewr cofania na autostradzie. Gdy na miejsce przybyła policja, pokazał paszport dyplomatyczny. Niemieccy funkcjonariusze nie dali mu mandatu, tłumacząc, że gdy funkcjonariusz zobaczył dokument dyplomatyczny, nie mógł posła ukarać, a jedynie pouczyć. Tymczasem europoseł nie ma prawa używać paszportu dyplomatycznego, będąc na urlopie. Przed wykroczeniem drogowym nie chroni też immunitet europosła.
Paszport dyplomatyczny wydaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Korzystanie z niego określają szczegółowe przepisy ustawy o dokumentach paszportowych. - Paszportem dyplomatycznym i paszportem służbowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych można się legitymować wyłącznie w trakcie podróży służbowej lub w związku z wykonywaniem czynności służbowych poza granicami kraju – tłumaczy Grzegorz Jopkiewicz z biura prasowego MSZ.
Także immunitet nie chronił europosła. – Immunitet europejski ma zastosowanie tylko i wyłącznie do działalności politycznej deputowanego. Nie obejmuje on wykroczeń drogowych – wyjaśnia prof. Genowefa Grabowska, ekspert od prawa europejskiego i była europosłanka SDPL. Grabowska dziwi się też, że polityk korzystał z paszportu dyplomatycznego. - Po podróżach po większości państw Unii wystarczy przecież zwykły dowód osobisty – dodaje. – A eurodeputowani powinni dawać dobry przykład. Bo to przecież UE zaostrza przepisy, walcząc z piractwem drogowym – przypomina Grabowska.
Karolina Woźniak