Niszczą, plądrują, dewastują. "Dzięki za gościnę Z. Przepraszamy za bałagan V"
"Dzięki za gościnę Z. Przepraszamy za bałagan V" - taki napis widniał na lustrze w jednym z mieszkań w Irpieniu. Mieszkańcy po wyzwoleniu obwodu kijowskiego powoli wracają do swoich domów. Wszędzie znajdują butelki po alkoholu i dziesiątki paczek żywnościowych z napisem "rosyjska armia".
W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania z mieszkań i domów, do których wracają Ukraińcy. Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego i rozminowaniu terenu życie zaczyna wracać powoli do normy.
Na kanale niezależnej białoruskiej telewizji "NEXTA" pojawił się wpis ze zdjęciami domu w Irpieniu, w którym byli rosyjscy żołnierze. Na lustrze widniał napis: "Dzięki za gościnę Z Przepraszam za bałagan V". Litery "Z" i "V" to symbole rosyjskiej armii.
Jedna z kamer nagrała Rosjan, którzy włamują się do mieszkań. "Okupanci wywalili drzwi młotem kowalskim. Większość budynków mieszkalnych w Buczy, Irpieniu i Hostomelu ma wyłamane drzwi w każdym mieszkaniu".
W Vorzelu Rosjanie zniszczyli seminarium duchowne. Na zdjęciach widać m.in. figurę Matki Boskiej ze zmiażdżoną głową. Żołnierze spalili także setki egzemplarzy Biblii.
Zaminowane nawet pralki
Zanim Ukraińcy wrócą do swoich domów, tytaniczną pracę muszą wykonać saperzy. Jak przekazał w niedzielę minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski Rosjanie zostawiali ładunki wybuchowe w budynkach, gdzie mieszkali, nawet w pralkach.
Poinformował, że ładunki wybuchowe znajdowano w wykorzystywanych przez żołnierzy rosyjskich mieszkaniach obrońców praw człowieka, żołnierzy i pracowników służb ratunkowych. O tym, kto jest właścicielem mieszkania, dowiadywali się, gdy je okradali.
Monastyrski podkreślił, że żołnierze rosyjscy zostawiali ładunki wybuchowe także w samochodach. Jak poinformował, jeden człowiek zginął, otwierając bagażnik swojego samochodu.
Przeczytaj także: