ŚwiatNikłe szanse Kwaśniewskiego na sekretarza ONZ

Nikłe szanse Kwaśniewskiego na sekretarza ONZ

Według powszechnej opinii w kręgach politycznych w USA, Aleksander Kwaśniewski ma duże atuty w ubieganiu się o stanowisko sekretarza generalnego ONZ jako ewentualny kandydat Polski i z racji swych osobistych zalet politycznych. Jednak ogólnie spodziewane weto ze strony Rosji i prawdopodobnie też Chin zmniejsza do minimum jego szanse na to stanowisko.

04.10.2005 | aktual.: 04.10.2005 21:07

Mamy oczywiście bardzo wysoką opinię o Aleksandrze Kwaśniewskim. Ma on kwalifikacje przywódcze, wiedzę, potrafi dobrze budować koalicje, a jednocześnie jest politykiem kierującym się zasadami - powiedział dyrektor ds. Europy w Departamencie Stanu Daniel Fried.

Dodał jednak, że rząd USA "nie zajmuje jeszcze stanowiska" w sprawie poparcia określonego kandydata na sekretarza generalnego. Jest na to za wcześnie - powiedział. Kadencja obecnego szefa ONZ Kofi Annana upływa dopiero pod koniec przyszłego roku.

Jak powiedział szef polskiej misji przy ONZ Andrzej Towpik, argumentem za kandydaturą Kwaśniewskiego jest to, że Europa Środkowowschodnia jest jedynym regionem, którego przedstawiciel nie był jeszcze sekretarzem generalnym organizacji.

Klucz geograficzny jest w praktyce jedną z niepisanych zasad obsadzania kierowniczych stanowisk w ONZ. Za prezydentem RP - zdaniem Towpika - przemawia także to, że nie wywodzi się on z biurokracji ONZ, co ma znaczenie dla ewentualnego przeforsowania potrzebnych tej organizacji reform.

Ze względu na konieczność reform w ONZ, potrzeba tam na jej czele kogoś, kto jest mniej biurokratą, a bardziej politykiem z wizją - powiedział ambasador Towpik.

Kofi Annan, zanim objął kierownictwo ONZ w 1995 r., był zastępcą sekretarza generalnego ds. misji pokojowych.

Jak powiedział Towpik, "w ONZ istnieje spore zainteresowanie ewentualnym zgłoszeniem przez Polskę kandydatury Kwaśniewskiego". Nie chciał jednak oceniać, jakie ma on szanse.

Zdaniem amerykańskich ekspertów są one znikome. To, że nigdy nie było sekretarza generalnego z Europy Wschodniej, przemawia na waszą korzyść. Ale jeżeli Rosja się sprzeciwia, to nie wygląda to dobrze. Chiny też z pewnością będą popierać kandydata z Azji - powiedziała specjalistka ds. ONZ z Brookings Institution, Roberta Cohen.

Zważywszy że Europa Wschodnia się usamodzielniła i że Polska odgrywa coraz większą rolę na arenie międzynarodowej, Kwaśniewski jest bardzo dobrym kandydatem. Ale Polska jest powszechnie postrzegana jako zbyt bliski sojusznik USA, a na sekretarza generalnego będzie się szukać kandydata nie związanego tak silnie z Ameryką - powiedział były asystent ministra obrony USA Lawrence Korb, dziś ekspert w Center for American Progress.

Zdaniem Korba największe szanse ma kandydat z Azji, zwłaszcza z któregoś z mniejszych krajów, jak Sri Lanka, Malezja, Singapur.

Poparcie USA dla kandydatury Kwaśniewskiego to byłby pocałunek śmierci - powiedział zastrzegający sobie anonimowość dyplomata.

Ostatnim i jak dotychczas jedynym sekretarzem generalnym z Azji był U Thant, kierujący ONZ w latach 1961-71. Region ten rośnie tymczasem w potęgę, wraz z wyrastaniem na mocarstwa takich krajów jak Chiny i Indie.

Sekretarzami generalnymi ONZ byli zawsze dyplomaci z krajów Trzeciego Świata (U Thant, Javier Perez de Cuellar, Butros Ghali, Kofi Annan) lub z neutralnych krajów Europy (Trygve Lie, Dag Hammarskjoeld, Kurt Waldheim).

Wszystkie państwa - stali członkowie Rady Bezpieczeństwa, a więc USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja, mają prawo weta wobec kandydatur na sekretarza generalnego. Rosja dała już do zrozumienia, że w przyszłorocznych wyborach poprze kandydata z Azji.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)