NIK rozważa wniosek o ukaranie prezesa PKN Orlen
Najwyższa Izba Kontroli rozważa skierowanie
wniosku o ukaranie prezesa zarządu PKN Orlen Igora Chalupca w
związku z trudnościami, z jakimi spotyka się NIK w trakcie
kontroli kontraktów na dostawy ropy do spółki - wynika z pisma NIK
przesłanego szefowi komisji śledczej ds. PKN Orlen Józefowi Gruszce.
NIK miała sporządzić dla komisji ekspertyzę porównawczą wszystkich kontraktów zawieranych przez PKN Orlen, a wcześniej przez Petrochemię Płocką.
Rzecznik prasowy płockiego koncernu Dawid Piekarz powiedział w sobotę, że 1 lutego br. prezes Chalupec spotkał się z inspektorem prowadzącym kontrolę. Na spotkaniu wyjaśniono przyczyny przedłużającego się gromadzenia materiałów dla potrzeb NIK, do których należy m.in. bardzo duża ilość żądanych materiałów, brak właściwego ich zarchiwizowania w Spółce oraz fakt, że wiele z nich stanowi tajemnice przedsiębiorstwa - dodał. Jak zaznaczył, spółka przewiduje, iż proces przekazywania dokumentów będzie zakończony do końca następnego tygodnia.
"Uprzejmie informuję - napisał w piśmie do przewodniczącego Gruszki prezes NIK Mirosław Sekuła - że Izba, podejmując realizację zlecenia komisji śledczej dotyczącego zbadania prawidłowości kontraktów na dostawę ropy naftowej zawartych przez Petrochemię Płock SA oraz PKN Orlen, wszczęła postępowanie kontrolne w dniu 8 listopada 2004 roku. Dotychczasowy przebieg kontroli może wskazywać na próbę przedłużania i utrudniania kontroli NIK ze strony kierownictwa PKN Orlen".
Sekuła podkreślił, że PKN Orlen dotychczas nie przedłożył do kontroli kontraktów terminowych na dostawy ropy do PKN Orlen realizowanych przez CIECH, J&S, BMP i Petroval.
"Prezes zarządu płockiej spółki Igor Chalupec zwrócił się do NIK z pismem, w którym wyraził wątpliwość co do podstaw prawnych kontroli oraz możliwości przekazania dokumentów objętych tajemnicami. Po przekazaniu pisma wyjaśniającego, Izba otrzymała od PKN Orlen zapewnienie o woli współpracy z NIK" - relacjonuje w piśmie do Gruszki prezes NIK.
"Stwierdzam z ubolewaniem, że zapewnienie prezesa PKN Orlen nie znajduje wystarczającego dotychczas potwierdzenia w faktach. Naszą współpracę utrudniają przypadki przedłużania odpowiedzi na pisemne pytania, udzielanie odpowiedzi przez osobę nie będącą adresatem pytań oraz przedkładanie do kontroli niekompletnych dokumentów" - dodał.
W związku z tym - jak napisano w piśmie - NIK rozważa skierowanie wniosku o ukaranie prezesa zarządu za uchylanie się do kontroli lub utrudnianie jej prowadzenia.
NIK wskazuje, że jednym z powodów nieudostępniania przez PKN Orlen materiałów jest tajemnica spółki. Zgodnie z tym co koncern okazał kontrolerom Izby istnieje możliwość ujawnienia informacji stanowiących tajemnicę spółki na podstawie decyzji zarządu.
NIK uprzedza w liście, że opisana sytuacja może wpłynąć na przedłużenie terminu kontroli lub niepełną realizację badań kontrolnych.
Izba podkreśla jednocześnie, że podobne trudności nie wystąpiły w przypadku kontroli systemu zakupów ropy stosowanego przez Petrochemię Płock w latach 1996-1998.