NIK potwierdza bardzo słaby poziom nauki w liceach profilowanych

Według NIK, zła organizacja nauki była przyczyną fatalnych wyników matur w liceach profilowanych. W zeszłym roku egzaminu w tych szkołach nie zdało 30 procent uczniów, a w tym roku aż 38%.

Licea profilowane powstały 4 lata temu i miały być połączeniem ogólniaków z technikami. Raport NIK pokazał, że w szkołach tych uczniowie mają za mało lekcji takich jak polski czy matematyka. Podobnego zdania jest były minister edukacji Mirosław Handke. "To szkoły, które są i zawodowe i ogólnokształcące. Ani jednej, ani drugiej funkcji nie mogły pełnić dobrze, co zobaczyliśmy na maturze. Dlatego jak najszybciej trzeba je przekształcić w licea ogólnokształcące" - dodaje prof. Handke w rozmowie z IAR.

Również część dyrektorów liceów profilowanych przyznaje, że poziom w szkołach jest słaby. Janusz Bęben z łódzkiego zespołu szkół nr 3 mówi, że problem zaczyna się już na starcie, bo uczniowie przychodzą "z łapanki". Dodaje jednak, że szkół nie należy zamykać, ale przekształcać - zabrać z przedmiotów zawodowych po 2 godziny tygodniowo i wprowadzić je do przedmiotów ogólnokształcących. "Lekcji języków jest wystarczająco dużo, ale już w przypadku matematyki, fizyki czy biologii zwiększyłbym liczbę godzin" - dodaje Janusz Bęben.

W swoim raporcie NIK zaleca, by ministerstwo edukacji poważnie zastanowiło się, czy funkcjonowanie liceów profilowanych ma jeszcze sens. W tej chwili w całej Polsce jest ponad półtora tysiąca takich szkół.