Nigdy nie widzieliście takiego... nabożeństwa. Warszawska pastor pokazała "Boże tsunami"

Tija sa! Kija si tito! Hara nara! Uderzenie fali ducha! Boże tsunami! Nawałnica z nieba! - krążące po internecie kontrowersyjne nagranie zbiorowej ekstazy podczas nabożeństwa Kościoła Chwały w Warszawie zadziwia nawet ateistów. Tak właśnie wygląda prawdziwe uwielbienie Boga - tłumaczą przedstawiciele wspólnoty.

Nigdy nie widzieliście takiego... nabożeństwa. Warszawska pastor pokazała "Boże tsunami"
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Kosciół Chwały
Tomasz Molga

02.02.2020 17:09

Nieznana dotąd szerzej wspólnota religijna Kościół Chwały w Warszawie prawdopodobnie mierzy się z największym wyzwaniem od czasu swojego powstania. Niezamierzoną popularność przyniosła im relacja z jednego z niedzielnych nabożeństw. Relacja wideo krąży w mediach społecznościowych, prowokując komentarze o religijnym szale.

Nie było to katolickie murmurando, ale ogień w oczach i głos jak grzmot. - Uderzenie fali ducha! Modlimy się mocno w językach! Ograniczenia są łamane! Jeśli ciebie to nie kosztuje, to znaczy, że twoje ciało i dusza nie są złamane! To musi cię kosztować! W imieniu Jezusa, wyjście na wysoką górę. Ruch z nieba! Boże tsunami! - w ten sposób pastor Urszula Podżorska zagrzewa do mocniejszego uwielbienia Boga. Część modlitwy odbywała się prawdopodobnie w języku aramejskim.

Podczas prawie 9 minutowej sceny słychać westchnienia uczestników nabożeństwa. Niektórzy z nich wznoszą ręce w górę, przesypując z nogi na nogę również wznoszą okrzyki.

Relacja ma już ponad tysiące udostępnień na Facebooku. Zamieszczają ją również prześmiewcze fanpage. Przedstawicie Kościoła Chwały postanowili zabrać głos i tłumaczą, co właściwie przedstawia nagranie.

Kościół Chwały odpowiada. "To spontaniczne"

- Na nabożeństwach Kościoła Chwały widoczne są przejawy duchowej, spontanicznej ekspresji we wspólnym uwielbieniu Boga przez wiernych, co także jest oczywistą konsekwencją wdrażania w życie zasad Pisma Św. i naturalnym zachowaniem ludzi autentycznie czczących Boga - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Anna Brzezińska z Kościoła Chwały.

Podkreśla, że wspólnota nie jest sektą, lecz oficjalnie zarejestrowanym ruchem religijnym. To jeden z młodych kościołów protestanckich, związany z nurtem zielonoświątkowym. Przedstawicielka Kościoła podkreśla, że tego typu ruchy w wielu krajach stanowią znaczący element na mapie wyznaniowej. - Są tam powszechnie rozpoznawane i akceptowane na równi z tzw. kościołami historycznymi - dodaje Brzezińska. Przykłady to m.in w USA, Australia, Kanada, Wielka Brytania, Brazylia, Argentyna, Korea Płd.

Pastor kobietą

Nieprzypadkowo w głównej roli pojawia się na scenie pastor Urszula Podżorska. - Na podstawie Pisma Św., a nie średniowiecznych doktryn kościoła umożliwiamy kobietom pełnienie duchowej posługi. Jak miało to miejsce w nowotestamentowym kościele I wieku naszej ery. Zresztą staje się powoli normą także w niektórych historycznych kościołach - tłumaczy dalej Anna Brzezińska.

Kościół chwały łączy uwielbienie Boga z elementami coachingu i rozwoju osobistego. "Poprzez kościół będzie wylewała się gwałtowna i potężna fala (...). Ta rzeka będzie jak tsunami, niosąca wielorakie działanie Boże, którego cechą charakterystyczną będzie totalne zwycięstwo Jezusa na krzyżu. Dotknie swoim działaniem każdej dziedziny naszego życia. (...) będzie totalne przełamanie finansowe i błogosławieństwo.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (468)