Polscy płetwale
Długie miesiące, spędzane na morzu, pod wodą, a od kilku lat także na pustyniach i w wysokich górach. Operatorzy "Formozy" idą śladem swoich odpowiedników - morskich komandosów z najbardziej liczących się wodnych jednostek specjalnych na świecie. Już na początku wojny ze światowym terroryzmem zniknął tradycyjny podział na oddziały działające na lądzie i na morzu. Dlatego komandosi z jedynej w Polsce morskiej jednostki specjalnej - wzorem brytyjskiego Special Boat Service i amerykańskich Navy Seals - pod okiem najlepszych gromadzą cenne doświadczenia z działań bojowych, także w wysokogórskim Afganistanie.