Polka stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców - zdjęcia
Dominika Cuda z Krakowa została doceniona w międzynarodowym konkursie ZOOM ART w kategorii "kalendarz charytatywny". Wraz ze swoim "Kalendarzem Sportowym 2015" stanęła na podium obok słynnego wydania "Gentelmeni" Oliviera Janiaka. W sukcesie nie przeszkodził jej fakt, że to pierwsza edycja jej dzieła, a premiera była mocno po Nowym Roku.
Projekt powstał z myślą o utalentowanych sportowcach, których nie stać na zakup potrzebnego sprzętu.
Zobacz doskonałe zdjęcia polskich sportsmenek. I dowiedz się, co skłoniło Dominikę do ich wykonania.
(WP/Robert Kulig)
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Kiedyś trenowałam i wiem, że jest trudno - opowiada Wirtualnej Polsce Dominika Cuda, autorka "Kalendarza Sportowego 2015".
- Moja mama samotnie mnie wychowywała i stawała na głowie, by mi wszystko zapewnić - wspomina. I dodaje, że w jednej parze butów biegała cztery lata.
- Były inne priorytety - mówi.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Wiem, że każdy sprzęt się zużywa, a nie każdy może pozwolić sobie na jego kupno. Dlatego chciałam zrobić coś, co człowiek może wziąć do rąk, a przy okazji będzie mógł pomagać. Tak powstał "Kalendarz Sportowy 2015" - mówi Dominika.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Najważniejszą rzeczą w kalendarzu jest fakt, że jest charytatywny. Jednak w ocenie użytkowników również jest dobry, ponieważ motywuje. Motywuje obrazem, motywuje tabelami, które pozwalają trwać przy diecie i dobrych nawykach. Ma też hasła motywacyjne. To też próba wzbudzenia pasji i znalezienie młodych talentów sportowych. Kupno ciuchów i potrzebnego sprzętu może być krokiem do tego - ocenia Dominika.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Początkowe sesje były trudne. Każdy, kto ma coś wspólnego ze sportem, wie, jak ciężko dbać o tak perfekcyjną sylwetkę. Do tego to nagie sesje - mówi Dominika, autorka kalendarza. Dodaje, że osoby, które sfotografowała, nie mają problemu z nagością.
- W świecie sportu nagość jest czymś normalnym, ważniejsze są wyniki i treningi. Dlatego (osoby fotografowane - przyp. red.) tak dobrze się prezentują. Mają pokazać prawdziwą pasję - stwierdza.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Reportaże mają pokazać treningi, życie sportowców. Dlatego nie są usuwane blizny czy niedoskonałości. Tutaj nie ma retuszu. Chcemy pokazać istotne elementy treningu na częściach ciała, ale one nie mają nic wspólnego z erotyzmem - opowiada dalej o swoim projekcie.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Jednak najważniejszy jest tutaj rozwój sportowy. Dochód ze sprzedaż kalendarza chcemy przekazać młodzieży w wieku od 13 do 18 roku życia, w zamian za osiągane przez nich efekty sportowe. Skupiliśmy się na listach najlepszych młodych sportowców. I na podstawie klasyfikacji ogólnej chciałabym wesprzeć tych utalentowanych, którym przekażemy ciuchy i sprzęt sportowy - dodaje.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Jak ruszaliśmy z projektem i wydając już kalendarz, nie mieliśmy żadnych środków. Dopiero teraz rozmawiamy z firmami sportowymi, by pomagali najbardziej potrzebującym dzieciakom i przekazywali potrzebne ciuchy czy sprzęt. Jestem dobrej myśli - relacjonuje.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
- Kalendarz można nabyć na stronie www.oneyearfund.org, a sesje są do zobaczenia na: www.sesjesportowe.pl. Dzięki temu chciałabym spełnić marzenia dzieciaków i zmotywować do dalszych treningów - mówi Dominika.
Stworzyła kalendarz, by wspomóc młodych sportowców
Autorka kalendarza zapowiada kolejną edycje. - To nie będzie jednorazowa sesja. Już zaczynamy drugą. Kalendarz na 2016 będzie inny. Chcę nim zaskoczyć - zdradza Dominika Cuda.
Rozmawiał: Robert Kulig, Wirtualna Polska
Czytaj więcej informacji z Twojego regionu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .