Trwa ładowanie...
05-12-2009 07:35

Niezwykła historia bohaterskiego psa

Gdyby nie Cypek, pobity w Legnicy mężczyzna zamarzłyby na mrozie. Pies Cypek, etatowy stróż w legnickim MPK, został wyróżniony w plebiscycie na Psiego Bohatera. - Każda z nadesłanych historii była wyjątkowa i wzruszająca, ale wszystkie łączyło psie bohaterstwo - mówi Anna Piątkowska-Wełyczko z programu "Pomóżmy razem", organizatorka konkursu.

Niezwykła historia bohaterskiego psaŹródło: WP.PL
d2mhzdo
d2mhzdo

Cypek ma już 13 lat i dożywotni etat w legnickim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. W Nowy Rok, wczesnym rankiem, zaczął głośno ujadać. Tego dnia służbę miał Edward Bartczak, ochroniarz i jeden z opiekunów psa.

- Gdy wyszedł z kojca, podbiegł pod betonowy płot i zaczął na niego skakać. Dopiero po dłuższej chwili zauważyłem leżącego w krzakach młodego mężczyznę - wspomina Edward Bartczak. - Miał zakrwawioną twarz, a na ciele tylko koszulę z krótkim rękawem. Lekarz powiedział, że gdyby poleżał jeszcze z pół godziny, zamarzłby.

Wyczyn Cypka szybko obiegł kraj. - Myślałem, że ten młody człowiek przyjdzie podziękować Cypkowi - mówi Edward Bartczak. - Przecież uratował mu życie. Nie pojawił się, może nie wiedział...

Cypek za wyróżnienie w konkursie dostał metalową miskę, chustę na szyję i 1500 zł. - Te pieniądze pójdą na remont kojca i budy - zapewnia Edward Bartczak. - Przez ten rok nic się nie zmieniło. Cypek pilnował zajezdni i przeganiał pijaków, którzy próbowali przeskoczyć przez płot.

d2mhzdo

Cypek na służbę w MPK trafił 13 lat temu. Ktoś wówczas zostawił szczeniaka przed zajezdnią, pracownicy go znaleźli i przygarnęli. Codziennie dostaje michę kaszy z kiełbasą. Jest regularnie prowadzany na wizyty do weterynarza.

Cypek jest jednym z wielu psich bohaterów. W listopadzie 2003 roku wybuchł pożar na parterze domku jednorodzinnego prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego. Najprawdopodobniej doszłoby do tragedii, gdyby prezydenta, jego żony i dwójki dzieci nie obudziło ujadanie labradora Bazyla.

Labradorka Rumba, zwyciężczyni plebiscytu sprzed dwóch lat, na plaży w Gdańsku uratowała życie 7-letniemu Krzysiowi. Przyholowała do brzegu chłopca, którego morskie fale wciągały na pełne morze.

- Psy instynktownie wyczuwają niebezpieczeństwo, znacznie szybciej niż człowiek - mówi legnicki treser Mariusz Siejba. - Odbierają niepokojące sygnały, takie jak pojękiwania, z bardzo dużych odległości i potrafią zareagować np. szczekaniem. Mają znakomity instynkt, czyli coś, czego nie ma człowiek.

d2mhzdo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mhzdo
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj