Nieznani sprawcy otworzyli ogień do uczestników konduktu żałobnego
Nieznani sprawcy ostrzelali w
pobliżu Bagdadu irackich agentów służb specjalnych, ochraniających
kondukt pogrzebowy dziennikarza z telewizji Al-Arabija. Zginęła
jedna osoba, a jedna została ranna.
Gdy kondukt wracał z cmentarza, policyjny samochód wpadł na przydrożną bombę, która zabiła dwóch żołnierzy i zraniła czterech cywilów.
Korespondent telewizji Al-Arabija, sunnita, został zastrzelony w środę wraz z dwoma kolegami na przedmieściach Samarry, gdzie relacjonował zamach bombowy na Złoty Meczet, jedno z czterech najważniejszych sanktuariów szyickich w Iraku.
Zniszczenie meczetu wywołało zamieszki na tle religijnym w całym Iraku, w których zginęło ponad 140 osób.