Niewiarygodne. Nawet to wywozi armia Putina z Ukrainy

Lodówki, pralki, mikrofalówki, ubrania - to tylko niektóre z wielu rzeczy, wywożonych z Ukrainy przez armię Putina. Teraz się okazuje, że Rosjanie kradną także złom i materiały budowlane ze zniszczonych budynków.

Mariupol po rosyjskich atakach
Mariupol po rosyjskich atakach
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEI ILNITSKY
Sylwia Bagińska

06.01.2023 | aktual.: 06.01.2023 07:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Informacje w tej sprawie przekazał serwis Ukraińska Prawda, powołując się na Centrum Narodowego Oporu. Portal podkreślił, że "jedną z ulubionych tras" Rosjan jest Mariupol - Taganrog (to portowe miasto nad Morzem Azowskim w Rosji).

Z informacji zdobytych przez Centrum Narodowego Oporu wynika, że na tej trasie okupant wywozi nie tylko zrabowane zboże, ale także złom ze zniszczonych miast - w szczególności z Mariupola.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: HIMARS-y zmiażdżyły bazę żołnierzy Putina. Kadyrowcy pokazali nagranie

Rosyjscy żołnierze kradną złom z Mariupola

Ukraińcy odnotowali także "eksport" materiałów budowlanych. Armia Władimira Putina pozyskuje je podczas rozbiórki zniszczonych przez siebie domów w Mariupolu.

Z kolei serwis Ukraińska Prawda przypomniał, że Rosja przy pomocy statków ukradła z Ukrainy zboże na łączną kwotę 530 mln dolarów. Portal zaznaczył, że można to zaklasyfikować jako zbrodnię wojenną.

Rosjanie nie będą karani za zbrodnie w Ukrainie

Ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu ostrzega, że to zapewni Rosjanom bezkarność. "Okupanci tym samym dowodzą, że są prawdziwymi terrorystami. Grabieże, morderstwa, gwałty - teraz Rosjanie otrzymają pozwolenie na to wszystko na tymczasowo okupowanych terenach Ukrainy. Władze polityczne i wojskowe Rosji potrzebują tego, aby służba w Ukrainie stała się 'atrakcyjniejsza'" - czytamy na stronach ukraińskiego portalu Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Źródło: Ukraińska Prawda

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiemariupolinwazja rosyjska