Nieudany napad na biznesmena
Policyjna grupa antyterrorystyczna udaremniła
napad na gdańskiego biznesmena. W akcji użyto granatów hukowych,
padły strzały ostrzegawcze. Zatrzymano trzech bandytów -
poinformowała rzeczniczka gdańskiej policji Danuta Wołk-
Karaczewska.
17.09.2004 14:10
Sceny niczym z sensacyjnego filmu rozegrały się w czwartek wieczorem na jednej z bocznych ulic gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz. Właściciel jednej z firm wracał do domu, otworzył bramę posesji, za którą czekało dwóch zamaskowanych napastników. Nie wiedzieli, że są obserwowani przez policję.
Na napastników urządzono zasadzkę. Podejrzewaliśmy, że mogą mieć broń i nie zawahają się jej użyć, dlatego w akcji uczestniczyli antyterroryści. Funkcjonariusze użyli petard hukowych, oddali też strzały ostrzegawcze - powiedziała Wołk- Karaczewska.
Zatrzymano 21-leniego Łukasza J., 19-letniego Fryderyka L. oraz 30-letniego Rafała G., który czekał na swych kompanów w samochodzie zaparkowanym na jednej z ulic Wrzeszcza.
Bandyci zaplanowali prawdopodobnie, że po dokonaniu napadu uciekną przez pobliski las i wsiądą do czekającego na nich auta - powiedziała rzeczniczka.
Z ustaleń policji wynika, że grupa ta działała na terenie Trójmiasta od kwietnia, trudniła się wymuszeniami rozbójniczymi i rozbojami. Niewykluczone są dalsze zatrzymania w związku z tą sprawą.