Nietypowe grzybobranie. Miało być wartościowe znalezisko, wyszła klapa

W środę do redakcji Dziejesię wpłynęła nietypowa prośba. - Proszę o pomoc. Czy na zdjęciach, które załączam, jest jakaś odmiana trufli czy zwykła bulwa - pyta pan Jerzy z Żor.

- Grzyb wyjęty z ziemi w miejscu gdzie kilka lat wcześniej rosło drzewko owocowe. Była to jedna całość. Po przecięciu po chwili na brzegach pojawiły się "brodawki", czarne kratery o średnicy około 1 milimetra - opisywał znalezisko czytelnik WP.

Jak dodał pan Jerzy, grzyb miał delikatny zapach. - Jego smak był mało wyczuwalny. Taki obojętny. W kilku miejscach widać, że grzyb jakby wrastał w korzonki - tłumaczył mężczyzna.

Nasza redakcja postanowiła pomóc internaucie i o komentarz zwróciła się do grzyboznawcy.

Pan Wiesław Kamiński od razu wykluczył truflę, jako znalezisko naszego czytelnika. - Żadna trufla. To jest grzyb nadrzewny. Nazywa się próchnilec maczugowaty - mówi specjalista z portalu nagrzyby.pl.

Grzyb znaleziony przez pana Jerzego występuje pospolicie. Jak czytamy w atlasie grzybów: "jego owocniki wyrastają w kępach, na drzewach i krzewach liściastych. Zwykle przy ziemi".

Tego grzyba możemy znaleźć także na pniakach i opadłych gałęziach, w lasach, parkach i zaroślach. Próchnilec maczugowaty jest grzybem niejadalnym. - Wiedza o grzybach jest mała, stąd ludzie mylą truflę z takim grzybem - podkreśla Wiesław Kamiński.

Również znaleźliście nietypowego grzyba? Poinformujcie nas na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia oraz nagrania!