PolitykaNietypowa reakcja Pawła Kukiza na nominację Adama Andruszkiewicza

Nietypowa reakcja Pawła Kukiza na nominację Adama Andruszkiewicza

Na nominację Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji nie mógł nie zareagować Paweł Kukiz. Zrobił to w niebanalny sposób. Zamiast komentarza, zamieścił wierszyk. "Wodzowie nie są nieomylni" - napisał.

Nietypowa reakcja Pawła Kukiza na nominację Adama Andruszkiewicza
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

02.01.2019 | aktual.: 03.01.2019 03:01

Adam Andruszkiewicz, były prezes Młodzieży Wszechopolskiej wszedł do Sejmu z listy Kukiz'15. Klub opuścił w listopadzie 2017 r. roku, a 28 grudnia ubiegłego roku został powołany na wiceministra cyfryzacji. Do sprawy odniósł się Paweł Kukiz na Facebooku.

"Od rana dzwonią do mnie dziennikarze z prośbą o komentarz w sprawie nominacji Adama Andruszkiewicza na funkcję wiceministra w Ministerstwie Cyfryzacji... Myślę, że najlepszym komentarzem będzie fraszka, którą znalazłem w internecie, autorstwa Pani Katarzyny Nowocin-Kowalczyk. Bardzo obrazowa" - napisał.

Wierszyk Katarzyny Nowocin-Kowalczyk jest opatrzony zdjęciami nowego wiceministra cyfryzacji z czasów jego działalności w Młodzieży Wszechpolskiej oraz jako posła na Sejm.

"Robaczek na górkę się wdrapał, krzyknął: Jestem królem świata!
I chociaż bardzo się zasapał, był dumny, bo poświęcił lata.
O jakże ważny jestem teraz - myślał o sobie z uwielbieniem.
Bez słowa spełniał każdy rozkaz i nie rozmyślał nad znaczeniem.
W głowie mu mocno zaszumiało, gdy się swą władzą rozkoszował.
Spojrzenie z góry omamiało, swoją potęgę delektował.
- Robaczku - mądra kotka pyta. - Dlaczego nad innych się stawiasz?
Twa władza jest hańbą okryta. Nie myślisz, lecz chętnie rozprawiasz.
Władza to nie jest prosta sprawa. Potrzebna mądrość i rozwaga.
Ty słyszysz tylko miernot brawa, a twoja postać to jest blaga.
Robaczek słów kotki nie słuchał i w swojej pysze się ogłupiał.
Na protektorów swoich dmuchał. Gdy się obudził, to osłupiał.
Ot, taka mądrość z fraszki płynie, by umiar mieć, innych szanować.
Bo gdy się wdrapiesz po drabinie, spaść łatwo
i honor zmarnować".

Internauci przypomnieli Pawłowi Kukizowi, że Andruszkiewicz wszedł do Sejmu dzięki niemu. "Jest jak jest. Nie dzięki mnie, a dzięki ludziom, którzy pogodzili się z durną ordynacją wyborczą, w której mogą jedynie wybrać partie, a samych kandydatów wskazuje wódz. A wodzowie nie są nieomylni" - odpowiedział Kukiz.

Kilometrówki posła

Nominacja Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji wzbudza ogromne kontrowersje wśród opozycji i komentatorów. Głównie ze względu na jego byłą działalność w Młodzieży Wszechpolskiej, ale także niektóre poglądy. Poseł sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców, obraża osoby LGBT i nie ukrywa, że jego politycznym wzorem jest premier Węgier Viktor Orban. Barłomiej Sienkiewicz, były szef MSW, nazwał tę nomiację "skandaliczną".

W czerwcu ubiegłego roku "Super Express" podał, że w 2017 roku Andruszkiewicz pobrał z Kancelarii Sejmu około 28 tysięcy złotych na wydatki za przejazdy samochodem, mimo że go nie miał. Poseł tłumaczył się wówczas, że pożycza lub wynajmuje samochód. W dokumentach za 2016 rok Andruszkiewicz zadeklarował wydanie około 40 tysięcy złotych na paliwo. Wówczas także nie miał samochodu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (862)