"Nietrafiona krytyka ułaskawienia Sobotki"
Przy zastosowaniu prawa łaski nie ma
znaczenia czy dowody przeciw skazanemu były niezbite, bądź czy
wyrok nie jest surowy; prezydent kieruje się zupełnie innym tropem
- powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Andrzej Zoll.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski złagodził karę więzienia dla b. wiceministra spraw wewnętrznych Zbigniewa Sobotki z 3,5 roku do 1 roku więzienia i warunkowo zawiesił jej wykonanie na 2 lata.
Trochę dziwią komentarze niektórych polityków, idące w tym kierunku, że przecież dowody były niezbite, że wyrok nie jest surowy, czy też nie jest za surowy - to nie ma w tej sprawie żadnego znaczenia - powiedział prof. Andrzej Zoll. Zaznaczył, że w sytuacji, gdyby były dowody słabe, to byłyby jakieś środki zaskarżenia, to można byłoby zastanawiać się nad badaniem prawidłowości zapadłego wyroku.
A prezydent tutaj idzie zupełnie innym tropem - dodał. W jego ocenie, sprawa ułaskawienia to nie jest przecież zakwestionowanie skazania, a wręcz potwierdzenie.
Prof. Andrzej Zoll nie chciał szerzej komentować sprawy ułaskawienia byłego wiceministra. Sprawa ma wiele aspektów i podtekstów. Prawnymi one nie są - powiedział. Nie chciał rozszerzać tego wątku.