Niespokojnie w Belgradzie. Tysiące Serbów wyszło na ulice

Kilka tysięcy osób przeszło w Belgradzie sprzed siedziby centralnej komisji wyborczej pod komisariat policji. To kolejny już dzień protestów przeciwko sposobie przeprowadzenia wyborów, które zdaniem międzynarodowych obserwatorów były nieuczciwe i zmanipulowane.

Niespokojnie w Belgradzie. Tysiące Serbów wyszło na ulice
Niespokojnie w Belgradzie. Tysiące Serbów wyszło na ulice
Źródło zdjęć: © East News | ANDREJ ISAKOVIC

25.12.2023 | aktual.: 25.12.2023 21:59

Protestujący w Belgradzie przemaszerowali w poniedziałek pod główny komisariat policji, gdzie ich zdaniem przetrzymywani są zatrzymani przez policję - podaje Reuters.

Policja podała, że ​​38 osób zostało zatrzymanych w trakcie niedzielnego protestu opozycji. W​ starciach rannych miało zostać ośmiu policjantów.

Jak podaje serbska telewizja N1, policjanci odmawiają udzielenia informacji, gdzie znajdują się aresztowane osoby. Opozycyjny poseł Zoran Lutovac stwierdził podczas poniedziałkowej manifestacji, że "to nie jest normalna sytuacja, że ​​osoby zostały aresztowane ponad 24 godziny temu, a ich bliscy nie wiedzą, gdzie się znajdują, ani w jakim są stanie" - relacjonuje N1.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej w poniedziałek odbył się protest studentów, którzy wspierając opozycję, zablokowali kilka ulic w centrum Belgradu. Dotarli w pobliże siedziby rządu Serbii.

Protestujący od tygodnia zwolennicy opozycji domagają się anulowania wyników wyborów parlamentarnych i samorządowych, które odbyły się 17 grudnia. Według obserwatorów z UE i Rady Europy wybory były nieuczciwe i zmanipulowane.

Premier Serbii podziękowała rosyjskim służbom

W poniedziałek premier Serbii Ana Brnabić podziękowała rosyjskim służbom specjalnym za informację o planach demonstrantów, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek przypuścili szturm na budynek ratusza w Belgradzie.

- To nie spodoba się pewnie tym z Zachodu, ale chcę szczególnie podziękować rosyjskim służbom bezpieczeństwa, które miały odpowiednie informacje i się z nami nimi podzieliły - powiedziała Brnabić, komentując niedzielny protest w serbskiej stolicy.

Ostatniej nocy grupa zamaskowanych osób próbowała dostać się do budynku ratusza w Belgradzie; niemal 40 demonstrantów zostało zatrzymanych. W trakcie starć wybito okna w obiekcie, zniszczono drzwi; policja pilnująca ratusza użyła przeciwko napastnikom gazu łzawiącego, rannych zostało ośmiu funkcjonariuszy.

Czytaj także:

Źródło: Reuters, N1, PAP

Zobacz także