Niespodziewane posunięcie. Czeczeni dołączyli do Ukraińców

Grupa czeczeńskich bojowników Ramzana Kadyrowa walczy w wojnie w Ukrainie u boku Rosjan. Tymczasem batalion Dżochara Dudajewa i batalion Szejka Mansura są czeczeńskimi siłami, które wsparły Ukraińców. Zdaniem amerykańskich mediów sytuacja może doprowadzić do wojny domowej w Rosji.

Niespodziewane posunięcie. Czeczeni dołączyli do Ukraińców
Niespodziewane posunięcie. Czeczeni dołączyli do Ukraińców
Źródło zdjęć: © East News | WOJTEK LASKI

21.07.2022 | aktual.: 21.07.2022 15:24

Media w Stanach Zjednoczonych piszą o co najmniej dwóch ochotniczych batalionach czeczeńskich, które podjęły walkę z Rosją w Ukrainie. Wśród nich są weterani pierwszej i drugiej wojny czeczeńskiej. Bataliony Dżochara Dudajewa i Szejka Mansura odpowiadają się przeciwko przywódcy Republiki Czeczeńskiej Ramzanowi Kadyrowowi.

Czeczeni wsparli Ukrainę

Radio NPR rozmawiało z jednym z czeczeńskich żołnierzy - Mansurem. Mężczyzna przebywa w Zaporożu i walczy z Rosją, chcąc zniszczyć "zło". - W carskiej Rosji generał Jermałow ukradł nam wszystko. Ale my go przeżyliśmy. Stalin umarł. Putin umrze. My przeżyjemy tych ludzi - powiedział.

W czasie pierwszej wojny o niepodległość Czeczenii Mansur był 13-latkiem. Z tamtych czasów pamięta, że Rosjanie zniszczyli wtedy jego wioskę - Samaszki. - Rosja zniszczyła wszystko, co miałem. Dorastałem na wojnie, a wojna ukształtowała mnie pod każdym względem - zaznacza.

Obecnie mężczyzna jest zastępcą dowódcy jednego z czeczeńskich batalionów w Ukrainie. - Gdybym urodził się w Ameryce lub Kanadzie, nie przyjechałbym do Ukrainy. Ale ponieważ Rosja zabrała mi wszystko, muszę stawiać opór. Nic innego nie ma znaczenia – dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze innych czeczeński żołnierz przekonuje NPR, że Czeczeni na własnej skórze doświadczyli brutalności Rosji. - Tragedie Ukrainy w Buczu i Mariupolu są niczym w porównaniu z tym, czego doświadczyliśmy, dorastając. Rosjanie zrównali z ziemią nasze miasta i wioski (...), kiedy straciliśmy nasz dom, a cały świat milczał - stwierdził.

Ryzyko wojny domowej

W opinii amerykańskim mediów Władimir Putin musi się zmierzyć z "drugim frontem". Pojawiają się także przewidywania odnośnie wojny domowej, która mogłaby zmusić rosyjskiego przywódcę do wycofania wojsk z Ukrainy. - Znamy pozycje wroga, wiemy, gdzie są rosyjskie bazy wojskowe - przyznał rzecznik Batalionu Szejka Mansura Islam Belokiew w wideo pokazanym w tym tygodniu przez Fox News.

Źródło: Onet, NPR, Fox News

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjaczeczeniawojna w Ukrainie
Wybrane dla Ciebie