PolskaNieprawidłowości w rejesracji leków: opozycja krytykuje rząd za opieszałość

Nieprawidłowości w rejesracji leków: opozycja krytykuje rząd za opieszałość

Opozycja krytykuje rząd i premiera za zbyt późną reakcję na doniesienia o nieprawidłowościach w rejestracji leków. W Ministerstwie Zdrowia na polecenie ministra Leszka Sikorskiego przeprowadzono kontrolę dotyczącą procedur rejestracji od jesieni 2001 roku do początku 2003.

Wnioski z raportu, który powstał przy tej okazji, przewidują zawiadomienie prokuratury o nieprawidłowościach w rejestracji leków, a także możliwość wycofania ze sprzedaży niektórych leków, których procedura rejestracyjna budzi wątpliwości. Raport dotyczy okresu, gdy resortem kierował Mariusz Łapiński, a za politykę lekową odpowiadał Aleksander Nauman.

Zdaniem posłanki Platformy Obywatelskiej Elżbiety Radziszewskiej obraz polityki lekowej, jaki wyłania się z raportu, jest straszny. "Niezależnie od bardzo złej oceny polityki lekowej Ministerstwa Zdrowia za czasów pana Łapińskiego, Naumana, Deszczyńskiego i Mierzejewskiego, jest jedna niebezpieczna rzecz. Co się dzieje z tymi lekami, które zostały zarejstrowane w nieprawidłowy sposób?" - pytała Radziszewska. Posłanka Platformy postuluje, żeby wszystkie leki, których rejestracja budzi wątpliwości wycofać ze sprzedaży.

Natomiast zdaniem posła PiS Bolesława Piechy, rząd zbytnio upolitycznił Urząd Rejestracji Leków wiążąc go z Ministerstwem Zdrowia i skutki działań urzędu a także nieprawidłowości obarczają teraz rząd. "Fatalnie się stało, że Urząd Rejestracji Leków jest jednostką Ministerstwa Zdrowia, a nie niezależnym urzędem. Fatalnie stało się również, że zamiast rzetelnego podejścia do całego systemu rejestracji przerodziło się to w batalię o finanse i personalia" - powiedział Boleslaw Piecha.

Zdaniem posłów opozycji, wyniki raportu stawiają w innym świetle informację szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którą przedstawił ostatnio Sejmowi, dotyczącą ulegania nieuczciwemu lobbingowi. Szef ABW miał w niej zarzucać dziennikarzom, że ulegają lobbingowi firm farmaceutycznych. Zdaniem posłów opozycji, wnioski wynikające z raportu mogą świadczyć o tym, że szef ABW chciał uprzedzić ewentualne publikacje medialne i usprawiedliwić rząd.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)