ŚwiatNieposłuszna córa Kościoła odprawia msze

Nieposłuszna córa Kościoła odprawia msze


Rok temu kilka kobiet należących do Kościoła rzymskokatolickiego przyjęło święcenia kapłańskie w Kanadzie. Święceń udzieliły również nielegalnie wyświęcone i nieuznawane przez Kościół kobiety-biskupki. Jedną z nich jest Victoria Rue, profesor religii na stanowym uniwersytecie Świętego Józefa w Kalifornii. Nie jest uznawana przez Kościół za księdza, mimo to odprawia msze ubrana w strój liturgiczny, jaki noszą księża-mężczyźni.

W latach sześćdziesiątych Victoria była zakonnicą. Później wystąpiła z Kościoła i pracowała w teatrze. W latach 80. po podróży do Ameryki Środkowej pojednała się z katolicyzmem. Pobyt w Nikarugui i zetknięcie się z biedą tamtejszych slumsów zainspirował ją do podjęcia studiów teologicznych. W college'u spotkała swoją obecna partnerkę Kathryn Poething. Z uwagi na feministyczne przekonania i orientację seksualną czuła się wyłączona z większości form tradycyjnej liturgii i zaczęła uczestniczyć w "kobiecych mszach" w Oakland. To doświadczenie skłoniło ją do przyjęcia święceń kapłańskich.

Obrzęd "święceń" udzielony na łodzi na rzece świętego Wawrzyńca spowodował nałożenie ekskomuniki na Victorię i pozostałe, nieposłuszne córy Kościoła. Pomimo ekskomuniki i otrzymywania obraźliwych e-maili od tradycjonalistów Rue odprawia dwa razy w tygodniu mszę na uniwersyteckim kampusie. Jeździ też do Brytanii, gdzie w anglikańskich kościołach sprawuje msze dla Stowarzyszenia na rzecz Święceń Kobiet Katoliczek (CWO). Pomimo jednoznacznie negatywnego stanowiska Watykanu w sprawie święceń kapłańskich dla kobiet oraz ekskomuniki nałożonej na osoby łamiące zakaz do przyjęcia święceń przygotowuje się obecnie około 120 pań z USA i Kanady.

Ponieważ coraz więcej kobiet studiuje teologię żądania katoliczek na dopuszczenie ich do kapłaństwa będzie coraz większy – twierdzi CWO. W argumentacji na rzecz kapłaństwa kobiet CWO powołuje się też na przykład Czech, w których sytuacja Kościoła w latach 60-tych doprowadziła do udzielania święceń żonatym mężczyznom i kobietom. Był to precedens dokonany w sytuacji skrajnego zagrożenia - ale dlaczego to, co jest dopuszczalne w godzinach zagrożenia ma być niedopuszczalne w czasie zwykłym - pytają zwolenniczki święceń kapłańskich?

Niewątpliwie nadzieje pań walczących o kapłaństwo kobiet rozbudziły też ostatnie wydarzenia we Wspólnocie Anglikańskiej: wybór na prymasa Kościoła Episkopalnego USA biskup Nevady Katharine Jefferts Schori oraz zgoda na święcenia biskupie kobiet w Kościele Anglii. Różnica jest jednak taka, że wybór ten, jak i umożliwienie święceń biskupich dla kobiet zapadła jako wynik dyskusji na forum całego Kościoła. Dyskusja taka w Kościele rzymskokatolickim prowadzona jest poza oficjalnymi strukturami. Czy partyzanckie święcenia są w stanie wprowadzić je do głównego nurtu? Raczej wątpliwe. Tak czy siak o tym czy kobiety mogą, czy nie mogą być księżmi we wszystkich Kościołach decydują jednak mężczyźni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)