Zełenski się zdenerwował. "Uważają, że to hollywoodzki film"
Prezydent Wołodymyr Zełenski przyznał w środę, że postępy ukraińskiej kontrofensywy przeciwko siłom rosyjskim są "wolniejsze niż oczekiwano". W mocnych słowach podkreślił jednak, że Kijów nie zamierza ulegać naciskom, by przyspieszyć działania.
22.06.2023 | aktual.: 22.06.2023 11:00
Według władz siły ukraińskie odbiły podczas trwającej kontrofensywy osiem wsi w obwodzie zaporoskim na południu i donieckim na wschodzie. O aktualnej sytuacji na froncie wypowiedział się prezydent Wołodymyr Zełenski.
- Niektórzy ludzie uważają, że to hollywoodzki film i oczekują rezultatów na już. To tak nie wygląda. Stawką jest ludzkie życie - powiedział w wywiadzie dla BBC. Przyznał, że postępy w odbijaniu terenów z rąk Rosjan "są wolniejsze niż oczekiwano".
Zaznaczył jednak, że Ukraina nie zamierza nagle przyspieszać swoich działań. - Niezależnie od pragnień niektórych osób i prób wywarcia na nas presji, z całym szacunkiem - będziemy posuwać się na polu walki w sposób, który uważamy za najlepszy - oznajmił przywódca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski: na południu nasza armia idzie naprzód
O poczynaniach ukraińskiej armii Zełenski mówił też w opublikowanym w środę wieczorem wystąpieniu wideo. Jak oświadczył, na południu kraju ukraińskie siły idą naprzód, a na wschodzie utrzymują obronę.
Dodał, że na froncie trwają zacięte walki z siłami rosyjskimi. Prezydent mówił też o środowej konferencji w Londynie poświęconej odbudowie Ukrainy i zadeklarowanej pomocy dla jego kraju. - Sens tej konferencji polega na tym, by odbudowę Ukrainy wsparł biznes międzynarodowy - powiedział Zełenski.
Podkreślił, że dzięki zatwierdzeniu nowego pakietu sankcji unijnych ograniczone zostaną zyski, które Rosja wciąż otrzymywała w Europie. Restrykcje te również "odetną część dróg, przy pomocy których omijano wcześniej wprowadzone sankcje" - dodał.
Czytaj też:
Źródło: Reuters