Niepokojące poglądy nowego papieża?
Media w USA niepokoją się, że tradycyjne
poglądy papieża Benedykta XVI w sprawach wiary, moralności i
stosunku do innych wyznań zapowiadają pogłębienie polaryzacji w
Kościele katolickim, a nawet odejście od ekumenizmu poprzedniego
Papieża Jana Pawła II.
Czołowe dzienniki podkreślają, że wybór nowego papieża, który do tej pory był prefektem Kongregacji Nauki Wiary czyli dawnej Świętej Inkwizycji, spotkał się z rozczarowaniem liberalnych katolików amerykańskich, liczących na złagodzenie stanowiska Watykanu w takich sprawach jak aborcja, homoseksualizm czy celibat.
Niewiele nadziei
"Washington Post" pisze w artykule redakcyjnym, że niewiele jest na to nadziei, ale wzywa Benedykta XVI, aby przynajmniej nie przeciwstawiał się dystrybucji prezerwatyw w Afryce i innych krajach Trzeciego Świata, "gdzie ich szersze używanie mogłoby powstrzymać epidemię AIDS i zapobiec tysiącom przedwczesnych zgonów".
"Washington Post" apeluje także, aby nowy papież "miał odwagę interweniować szybko i stanowczo, nie dopuszczając do tolerowania seksualnego molestowania dzieci przez księży".
Gazety zwracają szczególną uwagę na wcześniejsze wypowiedzi kardynała Josepha Ratzingera podkreślające prymat katolicyzmu nad innymi wyznaniami i jego konfrontacyjny stosunek do islamu, odmienny od polityki Jana Pawła II w tym zakresie.
Skrytykowany sprzeciw
"New York Times" krytykuje sprzeciw kardynała wobec przyjęcia Turcji do Unii Europejskiej. "W czasie, gdy niewiele rzeczy jest ważniejszych niż pojednanie świata islamskiego z nie-muzułmańskim Zachodem, byłoby niezwykle niepokojące, gdyby papież stał się tutaj niepotrzebnym czynnikiem podziału. Byłoby to także niezgodne z dziedzictwem Jana Pawła II, który mimo swego doktrynalnego konserwatyzmu był człowiekiem znanym z koncyliacyjnych gestów wobec ludzi innej wiary" - pisze nowojorski dziennik w komentarzu redakcyjnym.
"New York Times" wyraża oczekiwanie, że następca zmarłego papieża, znanego z ekumenicznych inicjatyw, "będzie kontynuował tę tradycję".
Jednak skrajnie konserwatywny "Washington Times" zdaje się rozpraszać te nadzieje. Dziennik przypomina, że kardynał Ratzinger wypowiadał się za cofnięciem niektórych reform Soboru Watykańskiego II, np. za przywróceniem mszy w języku łacińskim.
Konserwatywny papież
"Benedykt XVI jest bardziej konserwatywny niż jego poprzednik. Kościół rzymskokatolicki wydaje się teraz powracać na prawo" - pisze z satysfakcją gazeta w artykule redakcyjnym.
Zdaniem komentatorów za pontyfikatu nowego papieża podział w amerykańskim Kościele katolickim pogłębi się, gdyż Ratzinger jest postacią łatwiejszą do atakowania niż jego zmarły poprzednik.
"Ludzie, którzy niechętnie krytykowali ojcowskiego i charyzmatycznego Jana Pawła II, uważają, że niemieckiego kardynała łatwiej będzie przedstawić jako groźną postać" - czytamy w "Washington Times".
Tomasz Zalewski