Niepełnosprawni spadochroniarze
Niepełnosprawni skakali w kilku turach. Za każdym razem do niewielkiego samolotu można było zabrać tylko jednego z nich - pozostali pasażerowie pomagali wnieść go na pokład, a po osiągnięciu pułapu umożliwiali bezpieczne rozpoczęcie skoku z instruktorem.