Nieoficjalnie: władze PO chcą rozwiązać sprawę opozycji wewnętrznej

• Schetyna ma w przyszłym tygodniu rozmawiać m.in. z Grabarczykiem, zaś Neumann - z Kamińskim
• Muszą zdecydować - albo są z nami, albo odchodzą - mówią osoby z otoczenia Schetyny
• Muszą zrozumieć, że szkodzą nie Grzegorzowi, a Platformie - podkreśla polityk z otoczenia szefa PO

Sławomir Neumann i Grzegorz Schetyna
Źródło zdjęć: © PAP | Aleksander Koźmiński

- Władze PO chcą ostatecznie rozwiązać sprawę polityków z opozycji wewnętrznej; szef Platformy Grzegorz Schetyna chce w przyszłym tygodniu rozmawiać o przyszłości w partii m.in. z Cezarym Grabarczykiem, a szef klubu PO Sławomir Neumann - z Michałem Kamińskim - wynika z informacji PAP.

Po weekendzie sprawą działalności niektórych partyjnych oponentów obecnego lidera PO ma się zająć również zarząd krajowy partii i klub parlamentarny Platformy. - Muszą zdecydować - albo są z nami, albo odchodzą - mówią PAP osoby z otoczenia Schetyny. Przeciwnicy lidera PO są z kolei zdania, że działania kierownictwa są de facto wymierzone w byłą premier Ewę Kopacz.

Z rozmów PAP z politykami ze ścisłego kierownictwa Platformy wynika, że Grzegorz Schetyna chce w przyszłym tygodniu osobiście porozmawiać o przyszłości w partii m.in. z b. ministrem infrastruktury i sprawiedliwości Cezarym Grabarczykiem, a szef klubu PO Sławomir Neumann - z Michałem Kamińskim.

Oprócz nazwisk Grabarczyka i Kamińskiego, otoczenie Schetyny wskazuje także innych bliskich współpracowników Ewy Kopacz, m.in.: b. szefa dolnośląskiej PO Jacka Protasiewicza, b. wiceministra administracji i cyfryzacji Stanisława Huskowskiego, b. rzecznika rządu Cezarego Tomczyka, b. ministra w kancelarii Kopacz Sławomira Nitrasa, oraz b. przewodniczącej lubuskich struktur Platformy Bożenny Bukiewicz.

- Nie może być tak, że cała partia ciężko pracuje, by odbudować poparcie, a jest grupa ludzi, która robi bałagan i ciągnie nas w dół. Oni muszą wreszcie zrozumieć, że w ten sposób szkodzą nie Grzegorzowi, a Platformie - podkreśla polityk z otoczenia Schetyny. - Gdyby nie działalność tych ludzi, mielibyśmy o wiele lepsze notowania w sondażach - uważa rozmówca PAP.

Inny bliski współpracownik Schetyny porównuje sytuację na scenie politycznej do regat wioślarskich: "Platforma musi być jak łódź, gdzie wszyscy wiosłują w tę samą stronę. Jak ktoś nie chce, trudno - wypada".

Politycy z obecnego kierownictwa przekonują, że nie chcieliby nikogo wykluczać z partii, czy klubu, jednak - w ich ocenie - jeśli szybko nie rozwiążą problemu opozycji wewnętrznej, ta będzie w dalszym ciągu stwarzać wrażenie podziałów wewnętrznych i psuć wizerunek PO.

Wiceszef klubu PO Andrzej Halicki zwraca uwagę w rozmowie z PAP, że Platforma od kilku miesięcy konsekwentnie rozwija aktywność w kraju, m.in. poprzez kluby obywatelskie i regionalne konwencje programowe. - Do tego potrzebna jest nam silna, zmotywowana ekipa, a wszyscy, którzy się przeciwstawiają temu, przeciwstawiają się silnej Platformie, która powinna odzyskać swą wiarygodność właśnie w toku tej pracy, bo nie da się niczego osiągnąć natychmiast. Kto nie pracuje z nami, pracuje na rzecz Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił Halicki.

Partyjni przeciwnicy Schetyny uważają, że działania władz partii są wymierzone nie w nich, a w byłą premier i b. liderkę PO. - Celem jest Ewa, nie my. Oni zakładają, że jak wyeliminują jej zaplecze, to ona się podda i załamie, ale moim zdaniem tak nie będzie - ocenia polityk z otoczenia Kopacz.

Pod koniec czerwca minął miesięczny okres zawieszenia Michała Kamińskiego w prawach członka klubu PO (nie jest on członkiem partii). Poseł został ukarany za "wielokrotne łamanie" zasad regulaminu klubowego. Chodziło jego o występy w mediach, o których nie uprzedzał władz klubu, ani odpowiedzialnego za politykę medialną w klubie Marcina Kierwińskiego.

Kilka dni temu "Fakt" napisał, że Kamiński został poproszony przez klub o zwrot pieniędzy za pokój hotelowy zarezerwowany dla niego we Wrocławiu na 1 i 2 lipca, kiedy to odbywało się w tym mieście wyjazdowe posiedzenie klubu Platformy, a dzień później konwencja partii. Według "Faktu" poseł nie przyjechał do Wrocławia, ponieważ był przekonany, że w dalszym ciągu jest zawieszony w prawach członka klubu PO.

Co innego można usłyszeć jednak w klubie Platformy. - Przed rezerwacją dzwoniliśmy do każdego z posłów, do Kamińskiego również. Potwierdził nam, że będzie we Wrocławiu - mówi PAP osoba z kierownictwa klubu.

Stanisław Huskowski napisał w ubiegłym tygodniu list do parlamentarzystów PO, w którym krytykował Schetynę za rozmowy z PiS w sprawie ewentualnej koalicji w sejmiku dolnośląskim. "Wielokrotnie publicznie deklarowałeś, że Platforma będzie opozycją totalną. Opozycją totalną wobec totalnych rządów PiS (...) Kiedy jesteś prawdziwy i szczery? Gdy składasz takie deklaracje, czy może wtedy, gdy wspólnie z Lipińskim budujesz koalicje z PiS w regionie?" - zwraca się b. wiceszef MAC w liście do Schetyny.

W czwartkowej rozmowie z PAP Huskowski zadeklarował otwartość na rozmowę na temat listu. - Intencją moją było, żeby zwrócić uwagę kolegów posłów i senatorów Platformy na pewne wydarzenie i oczywiście chętnie, jeżeli będzie posiedzenie klubu, czy innej władzy PO na którym będziemy mogli o tym porozmawiać, to bardzo chętnie w tym wezmę udział - powiedział polityk.

Jeśli chodzi o Cezarego Tomczyka, kierownictwo PO miało do niego pretensje m.in. o czerwcowy wywiad w radiu RDC, w którym wyraził pogląd, że Ewa Kopacz jest "dzisiaj bez wątpienia liderem Platformy". W przypadku Cezarego Grabarczyka padały zarzuty, że polityk inspiruje dziennikarzy, by poszukiwali tematów szkodliwych dla partii.

Wybrane dla Ciebie
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin