"Nieodwracalna zmiana" w relacjach Niemcy-Rosja. Ekspertka wyjaśnia
- Zauważam powolną, ale nieodwracalną zmianę. Ciągle jeszcze mamy postawy, które mówią: z Rosją trzeba rozmawiać bez względu na to, jaka ta Rosja jest, ale głos coraz bardziej daje środowisko, które mówi: Rosja już nie jest partnerem, Rosja coraz bardziej jest zagrożeniem - mówiła dr Agnieszka Bryc (UMK w Toruniu) w programie "Newsroom" WP, pytana o niemiecką strategię rozmawiania i negocjowania z Rosją. - Biznes jak najbardziej ma znaczenie, natomiast on dzisiaj coraz bardziej obciąża politykę niemiecką, bo komplikuje relacje nie tylko z partnerami europejskimi, ale także z partnerem amerykańskim - podkreśliła. - Sami Niemcy przyznają, że jeszcze nigdy nie mieli tak złych relacji ze stroną rosyjską. Nie mówię, że to zmiana rewolucyjna, ale Niemcy przechodzą pewien proces redefinicji swojego podejścia do Rosji. Pewnie będą jeszcze różne zawahania, presje biznesu, ale myślę, że to już jest zmiana nieodwracalna - wyjaśniła. Pytana, czy możliwa jest rezygnacja z Nord Stream 2, oceniła, że "niestety raczej się to nie wydarzy". - To projekt konstruowany przez lata. Należy się spodziewać, że prędzej czy później zostanie uruchomiony. To, o co dziś toczy się gra, to odsuwanie w czasie jego uruchomienia, odsuwanie w czasie certyfikacji. To bardzo silny instrument presji na Rosję. Zobaczymy, czy Niemcy nie zdecydują się nim grać - wskazała dr Bryc. Rozmówczyni Mateusza Ratajczaka oceniła, że "najtrudniej będzie przekonać społeczeństwo niemieckie, przyzwyczajone do bardzo stabilnych relacji z Rosją, które nie postrzegało Rosji jako trudnego partnera". Jak stwierdziła, "będziemy mogli uznać, że nastąpiła faktyczna zmiana, wtedy, kiedy opinia publiczna zmieni swoje podejście". - Doceńmy to, ta zmiana przyszła z trudem. To tak, jakby dzisiaj strona polska miała ogłosić wielki reset z Rosją - podsumowała Bryc.