Niemowlę zabrane helikopterem do szpitala. "Samochód spadł w przepaść"

W Małopolsce doszło do dramatycznego wypadku z udziałem samochodu osobowego. Kobieta straciła panowanie nad kierownicą, po czym auto runęło w przepaść. Podróżowała z pięciomiesięcznym dzieckiem.

Niemowlę zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem
Niemowlę zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Pięciomiesięczny chłopczyk został zabrany śmigłowcem do szpitala po tym, jak jego matka straciła panowanie nad samochodem, który wypadł na łuku drogi i spadł prosto w przepaść.

Do wypadku doszło przed godz. 11 w piątek w Ojcowie, na terenie leśnym Ojcowskiego Parku Narodowego (województwo małopolskie).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Życie malucha nie jest zagrożone

- Dziecko było zapięte w prawidłowo ułożonym foteliku. Do szpitala trafiło przytomne, bez widocznych obrażeń. Już wiadomo, że doznało ogólnych potłuczeń, ale to nic poważnego, zdrowie i życie nie są zagrożone. Matka była trzeźwa - powiedziała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, Justyna Fil.

Przyczyną zdarzenia, które policja zakwalifikuje prawdopodobnie jako kolizję, była nieuwaga kobiety - w trakcie jazdy miała odwrócić się do dziecka.

Samochód wypadł z krętej, położonej wysoko drogi.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
śmigłowiec LPRniemowlęwypadek samochodowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)