Alarmujące doniesienia z Ukrainy. Brutalne metody Rosjan
Rosjanie stosują nowe i bardziej brutalne formy wyzysku. Ukraina alarmuje, że najbardziej narażone są dzieci i przygotowuje krajowy program walki z handlem ludźmi.
Minister Polityki Społecznej, Rodziny i Jedności Denys Uliutin powiedział w ONZ, że Ukraina przygotowuje krajowy program walki z handlem ludźmi, ponieważ pełnoskalowa inwazja Rosji stworzyła warunki do ekspansji i transformacji tego zjawiska.
- Przesiedlenia, brak bezpieczeństwa i utrata środków do życia zwiększają podatność na zagrożenia - zauważył Uliutin. Według niego doświadczenia Ukrainy pokazują, jak handel ludźmi ewoluuje w warunkach konfliktu i że system ochrony musi się dostosować "równie szybko, by go powstrzymać".
Zamieszanie w PiS. Jacek Sasin odniósł się do zachowania Morawieckiego
Minister podkreślił, że dzieci pozostają jedną z najbardziej narażonych grup, zwłaszcza te, które straciły rodziców lub zostały z nimi rozdzielone.
Zwrócił także uwagę na "nowe i bardziej brutalne formy wyzysku", takie jak przymusowe przesiedlenie cywilów, w tym dzieci, do Rosji, wykorzystywanie mężczyzn z okupowanych terytoriów w rosyjskim wysiłku wojennym oraz mieszane formy wyzysku łączące przemoc seksualną i pracowniczą.
Potężny atak Rosji
Tymczasem Rosja intensyfikuje ataki na Ukrainę. Tylko ostatniej nocy w atakach na Kijów zginęło co najmniej sześć osób – powiadomiły we wtorek rano władze stolicy Ukrainy.
"Rosjanie specjalnie celują w infrastrukturę cywilną i domy mieszkalne. Cyniczny terror" – napisał w komunikatorze Telegram szef wojskowych władz miejskich Kijowa Tymur Tkaczenko.
Ministerstwo energetyki oświadczyło, że rosyjskie ataki wymierzone były w infrastrukturę energetyczną. Zapewniło, że ekipy specjalistów działają nad usunięciem ich skutków.
W Kijowie w wielu domach w wyniku ataku wstrzymano jednak dostawy ciepła. We wtorek rano w Kijowie było plus 3 stopnie Celsjusza. Alarmy trwały z przerwami od około godz. 1 do godz. 8.30 czasu lokalnego.
Źródło: Ukrinform/PAP