Niemka w końcu eksmituje polską rodzinę?
Rodzina Moskalików nie opuściła w wyznaczonym terminie domu w Nartach należącego do Agnes Trawny i w ciągu kilku dni otrzyma od komornika pismo z datą eksmisji. Wcześniej jednak dojdzie do spotkania pełnomocników obu stron sporu.
11.07.2011 | aktual.: 11.07.2011 17:44
Wyznaczony przez komornika termin wyprowadzki minął w niedzielę o północy. Jednak Moskalikowie nadal mieszkają w domu Agnes Trawny. Oferowany przez gminę lokal socjalny odrzucili, bo nie spełniał ich oczekiwań.
W poniedziałek do Nart przyjechał pełnomocnik właścicielki domu mec. Andrzej Jemielita. Jak powiedział, wizyta niewiele wniosła, bo Jadwiga Moskalik powtórzyła jedynie, że pozostanie w domu. - Nie rozumiem, z czego wynika ten upór. Nie wiem również, czy państwo Moskalikowie mają świadomość kosztów, jakie poniosą, jeśli dojdzie do egzekucji komorniczej - powiedział adwokat.
Dlatego pełnomocnik Trawny zapowiedział, że skontaktuje się tej sprawie z reprezentującym Moskalików mec. Jerzym Erlikiem. Zaznaczył, że nie ma uprawnień, ani możliwości wpływania na termin egzekucji komorniczej. Pisma od komornika z wyznaczoną datą eksmisji Moskalikowie muszą spodziewać się w najbliższych dniach.
Pełnomocnik rodziny Moskalików powiedział, że będzie przekonywał swoich klientów, aby dobrowolnie opuścili dom, jeszcze przed terminem eksmisji. Nadal liczy jednak, że decyzja o egzekucji komorniczej zostanie wstrzymana przez sąd. Ma to związek z pozwem, jaki w imieniu Moskalików, złożył przeciwko Lasom Państwowym. Domaga się w nim przyznania im - jako byłym robotnikom leśnym - mieszkania zastępczego, do którego mogliby się przeprowadzić. Terminu rozprawy jeszcze nie wyznaczono.
- Dlatego w marcu wystąpiłem do Sądu Rejonowego w Szczytnie o wstrzymanie egzekucji komorniczej do czasu rozstrzygnięcia tamtej sprawy. Ponieważ orzeczenie było dla nas niekorzystne, złożyłem zażalenie do sądu okręgowego w Olsztynie i czekam - powiedział mec. Erlik.
Zażalenie trafiło do szczycieńskiego sądu w połowie czerwca. Jednak dotychczas nie przesłano dokumentów do sądu wyższej instancji. Dlatego olsztyński sąd okręgowy może nie zdążyć rozpoznać sprawy przed terminem, na jaki komornik wyznaczy eksmisję.
Moskalikowie zajmują dom Agnes Trawny, która w połowie lat 70. wyjechała na stałe do Niemiec. Po kilkuletnich procesach odzyskała ona "ojcowiznę" - gospodarstwo wraz z ziemią i lasem w Nartach - wyrokiem Sądu Najwyższego z grudnia 2005 r.
W kwietniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Olsztynie zdecydował o eksmisji rodzin Moskalików i Głowackich, które nie chciały dobrowolnie opuścić nieruchomości. Wstrzymał jednak wydanie nieruchomości właścicielce, do czasu zapewnienia rodzinom lokali socjalnych. Głowaccy wyprowadzili się w marcu tego roku do mieszkania przyznanego przez gminę. Miesiąc później pełnomocnik Agnes Trawny złożył wniosek o egzekucję komorniczą wyroku wobec Moskalików.